Łódzki system płatności elektronicznych o handlowej nazwie OPS zostanie rozszerzony o linię 11. Pilotaż zostanie jednak zachowany także na linii nr 10, a podróżni, którzy będą przesiadać się pomiędzy pojazdami kursującymi na tych trasach, zapłacą za przejazd mniej. W mieście stanie też 40 nowych biletomatów stacjonarnych Mennicy Polskiej.
Zgodnie z
zapowiedziami z kwietnia tego roku miasto Łódź i Mennica Polska rozszerzają testy systemu poboru opłat za przejazdy tramwajami przy pomocy karty płatniczej. Podróżni, którzy decydują się na skorzystanie z Open Payment System, od około roku używają jako biletu swojej karty płatniczej, którą zbliżyli do czytnika znajdującego się przy drzwiach do pojazdu. Podczas kontroli nie muszą oni okazywać żadnego papierowego potwierdzenia dokonania transakcji.
System „wykryje” przesiadkę i naliczy niższą opłatęNa razie taka możliwość rozliczenia się za skorzystanie z komunikacji miejskiej oferowana jest jedynie w tramwajach obsługujących magistralną linię 10. To najważniejsze połączenie w relacji wschód – zachód. Niebawem z opcji tej skorzystają także jeżdżący równie istotną linią łączącą południe z północą Łodzi – oznaczoną numerem 11 (z wariantami 11A i 11B). Pilotaż na „dziesiątce” zostanie utrzymany.
– Dzięki rozbudowie funkcjonalności oprogramowania systemu o obsługę rejestracji pasażera na kolejnej linii możliwe będzie korzystanie ze sposobu naliczania opłaty zgodnie z długością przejechanej trasy również w przypadku przesiadki – podkreśla Jacek Sieński, dyrektor Działu Handlowego i Płatności Elektronicznych Mennicy Polskiej, która obsługuje OPS. – Taka opcja będzie dostępna w przypadku podróży, w których przerwa pomiędzy zakończeniem pierwszego przejazdu a rozpoczęciem kolejnego nie przekroczy 15 minut.. Jest to rozwiązanie korzystne dla pasażera, ponieważ obowiązujące stawki za przejechane przystanki maleją wraz z każdym kolejnym przejechanym odcinkiem – dodaje.
Więcej także klasycznych biletomatów przystankowych Taryfa, według której rozliczane są podróże opłacane poprzez „odbicie się” kartą w czytniku, znacznie odbiega od standardowej. Pasażer nie płaci za czas podróży, ale za liczbę pokonanych przystanków (zakończenie naliczania opłat następuje w momencie ponownego wczytania karty na czytniku podczas wysiadania z tramwaju). Pobrana opłata zawsze jest niższa, niż wynikałoby to z cennika papierowych biletów czasowych. Rozszerzenie współpracy pomiędzy miastem Łódź a Mennicą Polską oznacza zatem obniżkę cen dla podróżujących „jedenastką”.
Jak wskazuje Mennica Polska, aneks do umowy z miastem gwarantuje łodzianom także rozszerzenie sieci dystrybucji standardowych biletów o 40 nowych biletomatów stacjonarnych. –Nowe automaty będą sprzedawać wszystkie typy biletów papierowych oraz kodować bilety okresowe na karcie Migawka – zapewnia operator. Podstawowym kanałem sprzedaży pozostaną jednak automaty pokładowe, które zamontowane są w każdym pojeździe łódzkiego MPK.