Z rozkładu jazdy autobusów regionalnych i międzymiastowych znikają kolejne kursy. Obecnie na najważniejszym łódzkim dworcu autobusowym można skorzystać z mniej niż 50 połączeń, a i to nie we wszystkie dni tygodnia. Cięcia pojawiają się też w ofercie innych firm, które realizują połączenia podmiejskie rozpoczynające się na przystankach komunikacji miejskiej.
Podczas pierwszego etapu pandemii koronawirusa w Polsce dworzec autobusowy Łódź Fabryczna w pewnym momencie praktycznie przestał działać. Z obsługi wszystkich połączeń odjeżdżających z Wielostanowiskowego Przystanku Autobusowego, jak oficjalnie nazywa się obiekt, zrezygnowali wszyscy przewoźnicy – ostatnim był Flixbus. Również teraz Flixbus znacząco ograniczył swoją ofertę, zachowując jednak niewielką jej część.
Każde stanowisko dla średnio dwóch kursów na dobę Podobnie uczyniły inne przedsiębiorstwa transportowe i choć sytuacja nie jest aż tak dramatyczna jak w kwietniu, również teraz znakomita większość połączeń nie odbywa się. – Aktualnie realizowanych jest 48 kursów – mówi Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi (to samorząd zarządza autobusową częścią dworca). Co więcej, znaczna część z nich nie jest wykonywana codziennie.
Spośród pozostałych w rozkładzie połączeń aż 11 zaplanowanych jest bowiem tylko w weekendy. W najbardziej oblegane dni kursów jest więc obecnie tylko dwa razy więcej niż stanowisk w dużym holu dworcowym. Wśród zawieszonych połączeń jest jedna z ostatnich relacji PKS Łódź obsługiwanych z Dworca Fabrycznego –
do Wielunia.
Przewoźnicy protestują przeciw obecnym rozwiązaniom prawnym Jak zapewnia przedstawiciel ZDiT, cały czas jest natomiast dostępny punkt informacyjny dla podróżnych. Zarządca obiektu nie poinformował nas natomiast o planach otwarcia kasy (to właśnie jej brak jest jedną z przyczyn, które sprawiają, że WPA nie może nazywać się oficjalnie dworcem) ani o zamiarze otwarca strony internetowej z rozkładem jazdy. Tę zapowiadano po raz pierwszy już ok. trzy lata temu.
Z dużymi utrudnieniai muszą liczyć się także podróżujący na innych trasach autobusowych w regionie łódzkim. Część spółek mówi też bezpośrednio o swojej trudnej sytuacji. Firma Sand-Bus, która obsługuje głównie rejon Kutna i ważne połączenie z tego miasta do Łodzi, ogłosiła, że uczestniczy w proteście przewoźników przeciwko narzucanym na nich ograniczeniom. Do tej samej akcji włączyła się firma Kasz-Bus, która obsługuje m.in. trasy do Głowna, Łowicza czy Koluszek. W ramach akcji ta wstrzymała jednego dnia część swoich kursów w godzinach popołudniowych powrotów do domów.