fot. Kasper FiszerSkręt z ul. Wojska Polskiego w ul. Zgierską tylko w jednym kierunku
Likwidacja nieużywanych w ruchu liniowym skrętów tramwajowych prowadzi do zwiększenia skali utrudnień w sytuacjach awaryjnych. Bardzo duże zmiany tras na terenie łódzkich Bałut przyniosła konieczność pilnej naprawy wodociągu w ul. Franciszkańskiej. Problemy dla mieszkańców północnej części miasta byłyby znacznie mniejsze, gdyby w 2000 r. nie zlikwidowano skrętu z ul. Zgierskiej od strony pl. Wolności w Wojska Polskiego.
Na ruch tramwajowy w Łodzi w związku z poprowadzeniem wielu tras wąskimi ulicami miasta pośrodku jezdni relatywnie często mają wpływ awarie wodociągowe. W tym miesiącu doszło do tego typu zdarzenia na ul. Franciszkańskiej na pograniczu Bałut i Śródmieścia. Ulica ta to przedłużenie ul. Kilińskiego – jednego z ważniejszych ciągów tramwajowych w relacji północ – południe. Nic więc dziwnego, że nagła konieczność naprawy wymusiła duże zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.
Uruchomiono tramwajową komunikację zastępczą
Najboleśniej odczuli je mieszkańcy osiedla Doły i okolic dworca PKS Łódź Północna. W związku z przerwaniem komunikacji w ul. Franciszkańskiej tramwaje linii 1, 5 i 6 nie kursowały także po ul. Wojska Polskiego. W drugim dniu utrudnień uruchomiono co prawda zastępczą linię Z do dworca Łódź Żabieniec, ale nie docierała ona do centrum, a przesiadki na inne połączenia były dość utrudnione, bo nieczynny pozostawał węzeł Wojska Polskiego – Franciszkańska.
Problemy z organizacją komunikacji zastępczej wynikały w dużej mierze z obecnego kształtu sąsiedniego węzła – na pl. Kościelnym, u zbiegu ulic Wojska Polskiego i Zgierskiej. Współczesny układ torowy powstał tam w 2000 r., kiedy zlikwidowano łuki w relacji północ – wschód, w zamian budując skręty południe – wschód. Nie jest zatem możliwe skierowanie tramwaju z centrum miasta na Doły (który przejeżdżałby zamknięty węzeł Wojska Polskiego – Franciszkańska na wprost ul. Wojska Polskiego).
Czy likwidacja była konieczna, skoro możliwa jest odbudowa?
Tym razem utrudnienia trwały dziesięć dni – od 14 do 23 sierpnia. Podobne przypadki wystąpią jednak nie tylko jako skutki kolejnych awarii, ale także gdy wystąpi konieczność remontu ulicy albo gdy zwyczajnie zepsuje się na niej tramwaj. Czy likwidacja istniejącego jeszcze dwie dekady temu łuku, który pozwoliłby znacząco zmniejszyć skalę utrudnień, była konieczna?
Najwyraźniej możliwe było takie zaprojektowanie zmienionego układu skrzyżowania, by pomieściły się na nim skręty we wszystkich możliwych relacjach, skoro utworzenia takiego kształtu węzła nie wyklucza dziś łódzki samorząd. – Na ten moment nie ma zaplanowanej budowy dodatkowych łuków, ale niewykluczone, że z biegiem lat taki pomysł zostanie zrealizowany – powiedział nam Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi. Oby wnioski z bieżącej sytuacji wyciągnięto przy projektowaniu kolejnych inwestycji tramwajowych na innych skrzyżowaniach.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.