Nowa miejska linia kolejowa w Łodzi nie będzie funkcjonować przez co najmniej pięć miesięcy. Pociągi ŁKA z Chojen na Widzew przez Olechów, które wykorzystują trasę eksploatowaną dotychczas wyłącznie w ruchu towarowym, są zawieszone od marca. Organizator przewozów tłumaczy, że z uwagi na prowadzone prace modernizacyjne w innych częściach regionu ułożenie atrakcyjnego rozkładu jazdy jest praktycznie niemożliwe.
W ostatnim czasie sporo miejsca poświęciliśmy
kwestii odwołania połączeń Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej na łódzki Olechów. Pociągi, które miały pozwolić na wygodny, alternatywny względem transportu indywidualnego dojazd do dużych zakładów pracy położonych w pobliżu stacji rozrządowej Łódź-Olechów, uruchomione zostały w połowie grudnia 2019 r. i kursowały zaledwie do marca, kiedy zostały wycofane z rozkładu jazdy ze względu na rozpoczynającą się epidemię. Nie wróciły do rozkładu jazdy w pierwszych etapach wznawiania odwołanych kursów i, jak wskazuje Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego, to nie stan zagrożenia koronawirusem jest główną przyczyną przedłużającego się wstrzymania obsługi trasy.
Nie udało się stworzyć rozkładu jazdy spełniającego założenia – Godziny kursowania pociągów kursujących przez Łódź-Olechów muszą być ściśle dopasowane do godzin rozpoczynania i kończenia zmian w zakładach pracy oraz skomunikowane na stacji Łódź-Chojny z pociągami jadącymi do Pabianic i Zgierza – zauważa Wydział Komunikacji Społecznej UMWŁ. Tymczasem, jak twierdzi organizator połączeń, spełnienie tych warunków jest obecnie bardzo trudne, na co wpływ mają toczące się prace infrastrukturalne na liniach nr 14 w kierunku Zduńskiej Woli czy 15 do Zgierza, a także na stacji Łódź Kaliska. Oferta rozkładowa, która nie zakładałaby wspomnianych skomunikowań, nie spełniałaby natomiast oczekiwań podróżnych.
Samorząd przyznaje przy tym, że rzeczywiście Łódzka Kolej Aglomeracyjna wciąż notuje spadek liczby przewożonych pasażerów, na co wpływ ma trwający stan epidemii. Wydaje się jednak, że obsługa linii prowadzącej do dużych i czynnych zakładów pracy nie wiązałaby się z tak dużymi wahaniami frekwencji, jakie notowano na innych odcinkach. W pobliżu przystanków Łódź-Olechów Wschód, Łódź-Olechów Zachód i Łódź-Olechów Wiadukt nie ma bowiem np. szkół.
Czy pociągi wrócą we wrześniu? „ŁKA dokłada wszelkich starań” Kiedy pracownicze pociągi wrócą do rozkładu jazdy? Nieprędko. – Pomimo trwających prac, które zakończą się najwcześniej za pół roku, ŁKA dokłada wszelkich starań, aby od września wznowić kursy – zapewniły nas służby prasowe UMWŁ, dodając, że przewoźnikowi zależy na zaproponowaniu oferty spełniającej w jak największym stopniu pierwotne założenia, tj. umożliwienie dojazdu na 6:00, 14:00 i 22:00 oraz na 7:00 i powrót po 15:00 dla pracowników biurowych. Nawet najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada jednak aż pięciomiesięczną i niemal całkowitą przerwę w ruchu po zaledwie trzech miesiącach funkcjonowania połączenia.
Warto też podkreślić, że do czasu marcowego zawieszenia przewozów nie doszło do zapowiadanego uruchomienia autobusowej linii dowozowej z przystanku Łódź-Olechów Wiadukt bezpośrednio pod zakłady pracy. Brak możliwości dojazdu krótkiego odcinka obniżał atrakcyjność kolei względem transportu indywidualnego czy komunikacji miejskiej.