W taryfie lokalnego transportu zbiorowego w Łodzi już na przełomie września i października pojawi się bilet turystyczny. Będzie on jednak niedostępny dla łodzian: warunkiem jego nabycia będzie zameldowanie w którymś z hoteli, które zaangażują się w kolportaż.
W sierpniu informowaliśmy o propozycji przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi Tomasza Kacprzaka, by
wprowadzić do oferty biletów komunikacji miejskiej bilet turystyczny. Miałby on być skierowany do przyjeżdżających do Łodzi, którzy chcieliby zwiedzić miasto, korzystając z tramwajów i autobusów. – Według danych Łódzkiej Organizacji Turystycznej w 2016 r. Łódź odwiedziło 1,1 mln turystów, w tym ponad 156 tysięcy zagranicznych. Liczba ta rośnie z roku na rok. Odwiedzający zatrzymują się w hotelach, hostelach, schroniskach oraz innych miejscach noclegowych i stamtąd wyruszają na zwiedzanie Łodzi. Często podróżują po mieście samochodami, którymi do niego przyjeżdżają – argumentował pomysłodawca.
Zaczął się już druk nowych biletów Dziś rozszerzenie taryfy Łódzkiego Lokalnego Transportu Zbiorowego o bilet turystyczny jest już pewne. – Nowe bilety mają być dobrą ofertą dla turystów przejeżdżających do Łodzi i zachętą do podróżowania komunikacją miejską. Ważne będą przez trzy następujące po sobie dowolne dni – powiedział nam Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu Urzędu Miasta Łodzi.
Dokładna data rozpoczęcia sprzedaży biletów nie jest na razie znana. – Bilety zostały zlecone do druku i po ich wykonaniu od razu chcemy wprowadzać je do obiegu – zapewnia nas jednak przedstawiciel organizatora transportu. – Myślimy, że nastąpi to na przełomie września i października – dodaje.
Bilet sprzedawany tylko nocującym Dużo emocji wzbudziła w Łodzi cena biletu turystycznego. Ma on kosztować jedynie 10 zł. To znacznie mniej niż za korzystanie z transportu zbiorowego płacą łodzianie – bilet jednodniowy (ważny od kwietnia zeszłego roku nie 24 godziny, a tylko do północy w dniu, w którym został skasowany) kosztuje 11 zł. 10 zł kosztuje bilet weekendowy, za pięciodniowy trzeba zapłacić aż 33 zł. Do tego, jak zapewnia nas Tomasz Andrzejewski, bilet turystyczny – podobnie jak wszystkie inne – dostępny będzie zarówno w wersji normalnej, jak i ulgowej.
Choć od początku wiadomo było, że bilet nie będzie dostępny w normalnej sprzedaży – w kioskach czy biletomatach, zasady jego kolportażu pozostawały niejasne. Nie było bowiem wiadome, czy w recepcji hotelowej będzie mógł nabyć go każdy, czy tylko ktoś, kto jest w danym obiekcie zameldowany. – Bilety będą dostępne tylko dla gości hoteli – rozwiewa wątpliwości rzecznik prasowy ZDiT.