Dopiero co poinformowaliśmy o utrzymaniu status quo w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej w Częstochowie, zauważając, że sprzyja to pożądanemu rozrzedzeniu zagęszczenia pasażerów, a tymczasem zdecydowano o zmianach w rozkładach jazdy.
Do tej pory w Częstochowie nie pojawiły się przypadki zakażeń koronawirusem Sars-CoV-2 w natężeniu uzasadniającym istnienie niepokojów społecznych – w chwili pisania tego tekstu wiadomo o dwu mieszkańcach podejrzanych o zakażenie. Tym bardziej ważne są środki zaradcze, pozwalające utrzymać ten niski wskaźnik.
W komunikacji miejskiej do tej pory
wprowadzono jedynie strefy ochronne dla kierujących pojazdami oraz zrezygnowano ze sprzedaży biletów przez nich. Do tej pory tramwaje i autobusy kursowały na dotychczasowych zasadach, co przez wielu było poczytywane in plus z uwagi na rozrzedzenie ilości podróżujących nimi, co jest istotne z punktu widzenia profilaktyki zakażeń. Pojawiły się jednak głosy przeczące takim działaniom, wskazujące jedynie na komfort pracy motorniczych i kierowców.
Autobusów mniej
Wprowadzone w innych miastach rzadsze rozkłady jazdy są już komentowane negatywnie, a głosy krytyków zwracają uwagę właśnie na większe zagęszczenie pasażerów.
Począwszy od 20 marca, częstochowski organizator komunikacji miejskiej zawiesił funkcjonowanie nocnej komunikacji weekendowej realizowanej liniami 81, 82, 83 i 84. Całotygodniowa linia nocna 80 ma działać nieprzerwanie dalej.
Miejski Zarząd Dróg i Transportu poinformował także podróżnych, że niektóre kursy wybranych autobusowych linii dziennych mogą zostać zawieszone. Nie sprecyzowano jednak, które i na jakich zasadach kursy te będą wyznaczane. W tym miejscu MZDiT odsyła do tablic systemu dynamicznej informacji pasażerskiej, który po trwających przeciągle testach nagle przełączono na domyślny system pracy w czasie rzeczywistym.
Wakacje wcześniej
Zmiany dotykające wszystkich pasażerów zaczną obowiązywać od 1 kwietnia, kiedy przedwcześnie wprowadzony zostanie wakacyjny rozkład jazdy dla wszystkich linii. Rozkłady te będą obowiązywać do odwołania.
Organizator komunikacji miejskiej uprzedził również, że zależnie od sytuacji można spodziewać się kolejnych, doraźnie wprowadzanych modyfikacji w wykonywaniu transportu.
Okolice Częstochowy rzadziej
Mieszkańcy gmin ościennych również odczuwają skutki wzmożonej profilaktyki. Najwięksi przewoźnicy i operatorzy zdecydowali o rozrzedzeniu realizowanych przez siebie kursów. Tym samym na północnojurajskich przystankach dłużej trzeba czekać na autobusy PKS Częstochowa, GZK Rędziny i GTV Bus.
Wobec braku danych i przyjmując ogólną tendencję, śmiało zakładać można, że drobni przewoźnicy (busy) również zmniejszyli częstotliwość kursów albo w ogóle z nich zrezygnowali.