Kiszyniów z nowymi-używanymi trolejbusami Philleas

Kiszyniów zapłacił 50 tys. euro za pojazd – przy cenie wyjściowej 700 tys. euro. Trolejbusy są w pełni niskopodłogowe, posiadają klimatyzację i co ważne – zużywają mniej prądu niż stare pojazdy należące do przewoźnika RTEC. Jak zwraca uwagę portal cs-dopravak, pojazdy pochodzą z Rimini i Pescary, które miały otrzymać kilka pojazdów od nieistniejącego już holenderskiego przedsiębiorstwa Advanced Public Transport Systems. Ostatecznie skończyło się na pojedynczych prototypach. Pescara otrzymała pojazd z drzwiami z jednej strony, a Rimini – po obu stronach.

Rozpoczęły się właśnie testy pojazdów, które docelowo będą wykorzystywane na linii 22 Alba Iulia – bd. Dacia, przejeżdżającej przez centrum miasta i świeżo wyremontowaną ulicę Ion Creangă.
W sumie Kiszyniów posiada ponad 430 trolejbusów, z czego na ulice codziennie wyjeżdża nieco poniżej 400. W ubiegłym roku do ruchu wprowadzono 60 trolejbusów, w tym pięć nowych, przegubowych, produkowanych na Białorusi, 20 klasycznych trolejbusów AKSM, 10 pojazdów AKSM z autonomiczną jazdą, pięć trolejbusów przegubowych Solarisa, zakupionych od Rygi i 20 klasycznych pojazdów Škoda 24Tr Irisbus Citelis.

– Konieczność zakupu kolejnych pojazdów jest paląca, biorąc pod uwagę obecny stan trolejbusów, w tym przegubowych. Ostatnie nowe trolejbusy przegubowe zostały zakupione w 2004 r. – mówi Jon Čeban, burmistrz Kiszyniowa.

Trolejbusy w Kiszyniowie stanowią podstawę komunikacji. W lipcu, jak przypomina cs-dopravak, uruchomiono jednotorową trasę wzdłuż ul. Columna, którą wykorzystuje linia nr 24. W czerwcu uruchomiono natomiast nową linię nr 38 – to dziewiąta linia, która wykorzystuje możliwości pojazdów autonomicznych. Tym samym Kiszyniów w liczbie linii trolejbusowych dogonił Sankt Petersvburg – oba miasta zajmują pierwsze miejsca jeżeli chodzi o wykorzystanie trolejbusów bateryjnych.