Obecnie w Kijowie z komunikacji publicznej mogą korzystać wyłącznie pasażerowie posiadający odpowiednią przepustkę. W związku ze znaczącym spadkiem liczby podróżnych Metro Kijowskie zapowiada optymalizację rozkładów, by zmniejszyć straty.
Kijów, w związku z trudną sytuacją epidemiologiczną, znajduje się w czerwonej strefie. Od 5 kwietnia
wprowadzono ograniczenia w korzystaniu z komunikacji publicznej. Przejazd jest możliwy na podstawie specjalnie wydanej przepustki, wydawanej dla pracowników tzw. infrastruktury krytycznej.
Jak informuje Metro Kijowskie, w poniedziałek 5 kwietnia z trzech linii metra skorzystało 152 tys. pasażerów, a we wtorek 6 kwietnia – 210 tys. podróżnych. Wcześniej, przed wprowadzeniem ograniczeń, z metra korzystało do 1 mln osób dziennie, a w 2019 r. – przed pandemią – 1,5 mln podróżnych.
Spadek liczby pasażerów przekłada się na mniejsze dochody. Dlatego też przedsiębiorstwo zapowiada dostosowanie rozkładów jazdy, by zoptymalizować koszty. „Przypomnijmy, że niedobór środków w okresie wprowadzonej w 2020 r. blokady wyniósł 621 mln hrywien (ok. 85 mln zł). Z budżetu stolicy przeznaczono środki na wypłaty wynagrodzeń, opłacenie energii elektrycznej i zapewnienie funkcjonowania przedsiębiorstwa” – informuje Metro Kijowskie. W zeszłym roku w czasie I fali pandemii metro nie funkcjonowało przez 69 dni.
Obecne ograniczenia mają na razie potrwać do 16 kwietnia.