Kijów z nowymi autobusami. „Zawitała nowa jakość”

– Po raz pierwszy miasto otwarcie prezentuje wyniki na wybór przewoźników mających obsługiwać linie miejskie w Kijowie, bez ich ukrywania – podkreślił Konstantin Usow, wiceprzewodniczący Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej. – Wynik nie jest może doskonały, ale w związku z tym, że zdyskwalifikowaliśmy pozbawionych skrupułów graczy, którzy byli w zmowie z różnymi urzędnikami, zwróciliśmy przestrzeń do działań normalnym przewoźnikom. Po raz pierwszy od wielu lat na kijowski rynek wjeżdżają wygodne autobusy zamiast starych okropnych busików –dodał.

Zgodnie z wynikami przetargu na obsługę linii wyjechało 13 standardowej długości autobusów Volvo Hybrid. Spotkać je już można na trasie nr 150, która łączy Trojeszczyznę, Plac Sewastopolski i Most Południowy.

– Tak właśnie powinien wyglądać wygodny i ekologiczny autobus w stylu kijowskim. Dlatego warto było bronić przejrzystości i bezstronności zamówienia, gdy próbowano je zakłócić – podkreślił Konstantin Usow. Również na innych trasach podróżni mogą już spotkać pojazdy nowszej produkcji. 39 krótkich autobusów wyprodukowanych w 2021 roku kursuje na liniach nr 529 i 485, zaś nieco starsze autobusy wyprodukowane w latach 2018-20 zastąpią wysłużoną flotę na liniach 476, 405 i 192.

Wiceszef Kijowskiej Miejskiej Administracji Państwowej podkreślił także, w jakich warunkach będą mogli podróżować teraz pasażerowie. – Można je opisać bardzo krótko: uprzejmy kierowca w mundurze, który mówi po ukraińsku, nie włącza muzyki w kabinie i nie jest niegrzeczny wobec pasażerów. Temperatura w pojeździe latem nie przekracza 22 stopni, a zimą nie spadnie poniżej 15 stopni. We wnętrzu nie ma plakatów Samanthy Fox ani Schwarzeneggera i innych zbędnych rzeczy. Zamiast tego są wizualne i dźwiękowe komunikaty o przystankach w języku ukraińskim i angielskim. Zapewniona będzie także obsługa i pomoc osobom o ograniczonych możliwościach poruszania się, aby nie musiały się one o nią specjalnie ubiegać – zachwala miejski urzędnik. Usow podkreślił, że takie warunki będą musieli w przyszłości spełniać wszyscy przewoźnicy bez wyjątku.

Nowe podejście do oferowanych usług ustalane na etapie postępowania przetargowego ma być wzorem dla pozostałych regionów Ukrainy. – Na kijowskim rynku transportu publicznego nie ma już „kolesiostwa” i monopolu. Jeśli jesteś przewoźnikiem w dowolnej części kraju i masz dobry tabor, to Kijów z radością cię przyjmie, ochroni i da zlecenia na najlepszym rynku transportowym na Ukrainie – zaapelował Usow.

Już wcześniej organizator transportu Kyiwpastrans alarmował, że transport publiczny stolicy przegrywa walkę z prywatnymi busikami. Jak stwierdził deputowany rady miejskiej Kijowa Maksim Borozieniec, władze miasta informują tylko o liczbie zakupionych autobusów, trolejbusów i tramwajów, ale nie o sytuacji w ruchu pasażerskim. Tymczasem kierownictwo Kyiwpastrans narzeka na pogarszający się stan taboru i jest głęboko przekonane, że problem można rozwiązać tylko poprzez zakup nowych pojazdów. Według wyliczeń firmy, w celu poprawy jakości transportu konieczne jest kupowanie 100 autobusów i 100 trolejbusów rocznie, a do całkowitej wymiany minibusów potrzeba 900 jednostek taboru.