Jeśli między w latach 1998 - 2014 kupiłeś lub wziąłeś w leasing ciężarówkę na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego, istnieje duża szansa, że przepłaciłeś – i teraz możesz odzyskać nawet do 10 000 euro. W tamtym okresie największe koncerny – MAN, Daimler, DAF, Iveco, Volvo/Renault oraz Scania – potajemnie ustalały ceny i terminy podwyżek.
Przełom nastąpił w 2011 roku, kiedy MAN przekazał Komisji Europejskiej wewnętrzne dokumenty potwierdzające istnienie kartelu. Od tego momentu sprawa była przesądzona – kolejne orzeczenia niemieckiego Federalnego Trybunału Sprawiedliwości (BGH) potwierdziły, że poszkodowani mogą skutecznie dochodzić odszkodowań. Firma MT onroad współpracuje z ekspertami IGVR, opracowując strategie procesowe, które pozwalają przewoźnikom skutecznie egzekwować roszczenia.
Jakie kwoty można odzyskaćKupujący lub leasingobiorcy ciężarówek o masie powyżej 6 ton i wartości co najmniej 30 000 € netto zazwyczaj odzyskują od 5 do 15 % ceny zakupu. W praktyce daje to zwykle 6 000 – 10 000 € za pojazd. Dokładna suma zależy od roku produkcji, modelu i producenta.
Dobra wiadomość jest taka, że po najnowszych wyrokach sądy nie wymagają już kosztownych ekspertyz ekonomicznych. Wystarczą podstawowe dokumenty: faktura, umowa kupna lub leasingu oraz dowód rejestracyjny. Procedura stała się więc znacznie prostsza niż kilka lat temu.
Przykłady skutecznych spraw- Średniej wielkości firma transportowa odzyskała 9 000 € za DAF-a XF z 2010 r. (cena zakupu 90 000 €) + odsetki za 14 lat.
- Logistyk posiadający trzy leasingowane Volvo FH z 2008 r. otrzymał średnio 7 200 € za pojazd, mimo że umowy dawno wygasły.
- Nawet jednoosobowa działalność, która dawno sprzedała swojego Daimlera Actrosa z 2012 r., uzyskała 6 800 € odszkodowania.
Jakie dokumenty są potrzebne
Do wstępnej analizy wystarczą trzy rzeczy: faktura lub umowa zakupu, ewentualnie umowa leasingu oraz dowód rejestracyjny pojazdu. Na tej podstawie prawnicy mogą ocenić, czy roszczenie ma szanse powodzenia. Oryginały będą potrzebne dopiero na późniejszym etapie postępowania.
Jeśli brakuje dokumentów, pojazd został sprzedany lub firma już nie istnieje?To częsty przypadek. Faktury można zwykle odtworzyć przez sprzedawcę, księgowego lub urząd skarbowy. Własność pojazdu nie ma znaczenia – liczy się nadpłata przy zakupie, nie obecny stan posiadania. Nawet jeśli działalność została zamknięta, roszczenie można prawnie przenieść.
Kto może ubiegać się o zwrotUprawnione są zarówno firmy, jak i osoby prywatne, które w latach 1998–2014 kupiły, leasingowały lub nabyły w ramach wykupu ciężarówkę o masie powyżej 6 ton i wartości co najmniej 30 000 € netto. Nie ma znaczenia, czy pojazd kupiono bezpośrednio od producenta, czy przez dealera – sądy uznały, że zawyżone ceny przenikały przez całą sieć sprzedaży.
Ważne: termin przedawnienia został kilkakrotnie wstrzymany, co oznacza, że również dziś można dochodzić roszczeń za zakupy z początku lat 2000. Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z lutego 2024 r. w sprawie Scania dodatkowo wzmocnił pozycję poszkodowanych.
Jak wygląda proces w praktyceRzetelne kancelarie działają etapowo: najpierw analizują dokumenty i szanse powodzenia, dopiero potem składają pozew. Dzięki temu skuteczność spraw jest znacznie wyższa.
Dostępne są dwa warianty postępowania:
- Pozew indywidualny – opłacalny przy kilku pojazdach lub wysokiej wartości zakupu.
- Pozew zbiorowy (sammelklage) – częstsze rozwiązanie: roszczenia są łączone, koszty dzielone, a większa skala zwiększa presję negocjacyjną.
W obu przypadkach kancelarie oferują rozliczenie za sukces lub finansowanie procesu, więc klient nie ponosi ryzyka finansowego. Cała procedura opiera się na aktualnym orzecznictwie BGH, w szczególności na art. 287 ZPO, który pozwala sądom łatwiej oszacować wysokość szkody.
Co budzi zaufanie: skuteczność tych działań jest udokumentowana – potwierdzają ją publiczne wyroki oraz coraz liczniejsze ugody z producentami.
Gotowy odzyskać swoje pieniądze? Sprawdź dokumenty już dziś!
Firma MT onroad, oprócz wsparcia prawnego w sprawach kartelu, oferuje również pełny
serwis opon ciężarowych i
holowanie dla ciężarówek na terenie całych Niemiec dla flot i przewoźników, co pozwala utrzymać pojazdy w pełnej sprawności na trasie.