Gliwice budują drogę rowerową w śladzie górnośląskiej wąskotorówki

W połowie maja czasowo zmieniła się organizacja ruchu samochodowego na ul. Rybnickiej w Gliwicach. Utrudnienia dla kierowców związane są z budową nowego odcinka drogi rowerowej, który nie biegnie jednak ściśle wzdłuż ulicy. Trasa będzie bowiem prowadzić w śladzie zlikwidowanej linii Górnośląskich Kolei Wąskotorowych w kierunku Raciborza.

Na nasypach kolejowych nie pozostał już ślad torowiska

– Droga rowerowa powstaje na odcinku od ul. Knurowskiej do granicy miasta – mówi Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic. Inwestycja finansowana jest ze środków miejskich, a jej wykonawca, spółka Eurotech z Zabrza, otrzyma za realizację kontraktu niecałe 5 mln 300 tys. zł brutto. Prace mają zakończyć się 24 października tego roku.

Nowa droga dla rowerów będzie elementem ciągu rozpoczynającego się na dawnej stacji GKW Gliwice-Trynek i biegnącego równolegle do śladu kolei wzdłuż ul. Bojkowskiej, następnie drogą polną, a dalej wzdłuż ul. Brata Alberta. Przy ul. Knurowskiej rozpoczyna się budowany odcinek poprowadzony po istniejących nasypach kolejowych. – Nie zachowały się na nich ślady torów oraz podkładów. Zostały one zdewastowane i rozkradzione – stwierdza nasz rozmówca. Dodaje, że na nowym odcinku zastosowana zostanie naweirzchnia asfaltowa.

Ślad kolejki pod opieką konserwatora zabytków

Ślad dawnej wąskotorówki wpisany jest do rejestru zabytków i podlega ochronie konserwatorskiej. Przedstawiciel gliwickiego magistratu zapewnił nas, że miasto uzyskało stosowne zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Katowicach. Działki pokolejowe są własnością gminy, która przejęła je na mocy tzw. decyzji komunalizacyjnej w latach 2012 – 2014.

Wyraźną pozostałością dawnej wąskotorówki w Gliwicach jest budynek dworca kolejowego. Budowa drogi rowerowej w śladzie kolejki realnie przekreśla szanse na jej ewentualną odbudowę.