W połowie stycznia do Gdańska miało dotrzeć pierwsze pięć nowych tramwajów z 15, jakie w ramach umowy ma dostarczyć bydgoska Pesa. Tak się jednak nie stanie i pierwszy Jazz przyjedzie ok. trzy miesiące później. – Opóźnienia wynikały z problemów producenta, które miały wpływ ma terminowość dostaw podzespołów i komponentów potrzebnych do budowy pojazdów. Spółka przechodzi restrukturyzacje, dzięki wprowadzonym zmianom i pozyskaniu inwestora odzyskała płynność finansową, realizuje produkcję – zapewnia Maciej Grześkowiak, odpowiadający za PR w Pesie.
W lutym zeszłego roku Gdańsk
podpisał umowę z Pesą na dostawę 15 sztuk nowych, pięcioczłonowych tramwajów, całkowicie niskopodłogowych o długości 29,0-32,5 m i szerokości 2,3-2,4 m. Prawo opcji przewiduje także dostawę kolejnych 15 nowych tramwajów, ale bez wyposażenia dodatkowego. Wartość zamówienia podstawowego to 138,4 mln zł brutto. Więcej o dostawach pisaliśmy
tutaj.
Na realizację zamówienia podstawowego przeznaczono 18 miesięcy. – Wg umowy pięć pierwszych tramwajów miało być dostarczonych do Gdańska w ciągu 11 miesięcy od daty podpisania umowy, czyli do 15 stycznia 2019 roku. Kolejne 10 tramwajów, zgodnie z umową ma być dostarczone do połowy sierpnia 2019 r. – przypomina Alicja Mongird, rzecznik prasowy Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Jak poinformował trójmiejski dodatek Gazety Wyborczej, dostawy pierwszych pojazdów ulegną opóźnieniu. Informacje te potwierdza GAiT. – Otrzymaliśmy informację od Pesy, że pierwszy z pięciu tramwajów przyjedzie do Gdańska w połowie kwietnia. Pesa poinformowała o opóźnieniu produkcji, nie podając przyczyn takiego stanu rzeczy. Wszystkie 5 tramwajów z pierwszej transzy, zgodnie z zapewnieniami producenta, mają być dostarczone do 2 maja – przekazuje Mongird. Jak dodaje, umowa przewiduje kary za każdy niedostarczony w terminie tramwaj (8,8 tys. zł brutto za każdy dzień opóźnienia, a także za niedostarczenie w terminie pakietu specjalistycznego – 5,5 tys. zł brutto za każdy dzień opóźnienia). Jednocześnie – jak zapewnia GAiT – opóźnienie nie powoduje zagrożenia dla wykonywania usług.
Zmiana harmonogramu dostaw to pokłosie wcześniejszych zawirowań finansowych wokół Pesy. – Opóźnienia wynikały z powodu problemów producenta, które miały wpływ ma terminowość dostaw podzespołów i komponentów potrzebnych do budowy pojazdów. Spółka przechodzi restrukturyzacje, dzięki wprowadzonym zmianom i pozyskaniu inwestora odzyskała płynność finansową, realizuje produkcję, a pierwsze tramwaje dotrą do Gdańska na przełomie marca/kwietnia – zapewnia Maciej Grześkowiak, odpowiadający za PR w Pesie. – Odrabiamy stracony czas i chcemy, żeby ostatnie tramwaje zostały przekazane szybciej niż zakładany w umowie termin – deklaruje przedstawiciel bydgoskiego producenta.