Długie Ogrody mają stać się naturalnym przedłużeniem Drogi Królewskiej - atrakcyjną przestrzenią zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Władze Gdańska chcą zmienić oblicze tej ulicy. W piątek, 14 marca, ogłoszono wyniki konkursu na koncepcję zagospodarowania najszerszej i jednej z najdłuższych ulic Śródmieścia. Projektanci postawili na zieleń.
Jak zagospodarować ulicę w centrum miasta?
Konkurs dotyczył koncepcji zagospodarowania 2,7 hektarowego obszaru przylegającego do ulicy Długie Ogrody. Ulica ta została zniszczona podczas II wojny światowej, a jej obecny wygląd mocno odbiega od historycznego. Dzisiaj kojarzy się przede wszystkim z wielkim parkingiem samochodowym i przestrzenią nie do końca przyjazną pieszym i rowerzystom. Miastu zależy na przywróceniu dawnego charakteru tej ulicy. Był to jeden z głównych powodów, dla którego ogłoszono konkurs na zagospodarowanie tego terenu.
– Ogłosiliśmy konkurs, którego celem było uzyskanie wysokiej jakości koncepcji architektoniczno-urbanistycznej przebudowy ul. Długie Ogrody, co ma pozwolić na przedłużenie Traktu Królewskiego, jako reprezentacyjnej przestrzeni publicznej – podkreśliła w piątek Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Wnioski z licznych spotkań czy spacerów badawczych były konkretne: przeniesienie głównego parkingu obsługującego turystów, w tym autokary poza obszar Długich Ogrodów, zwiększenie ilości zieleni, poprawa jakości terenów publicznych – dodała.
Duże zainteresowanie konkursem
Na konkurs wpłynęło 20 prac od autorów zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Sąd konkursowy oceniał projekty twórców z Austrii, Francji, Włoch oraz Polski. Cztery propozycje nie spełniały wymogów konkursu, w związku z czym nie były oceniane. Pozostałych szesnaście poddano wnikliwej ocenie pod kątem walorów kompozycji architektonicznej i urbanistycznej, mającej wpływ na atrakcyjność okolicy.
– Bardzo ważne były również jakość i poprawność przyjętych rozwiązań funkcjonalno - przestrzennych, a także aspekt historyczny – podkreśla Patryk Rosiński, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Szacowany łączny koszt prac budowlanych i dokumentacji projektowej to 51 mln złotych.
Kto miał najlepszy pomysł?- I miejsce i nagroda w wysokości 50 tys. złotych: Restudio Jacaszek Architekci sp. z o.o. z Gdańska wraz z Saneccy Sp. z o.o. z Krakowa.
- II miejsce i nagroda w wysokości 30 tys. złotych: Regio Sp. z o. o z Warszawy.
- III miejsce i nagroda w wysokości 20 tys. złotych: Alicja Aydar, Aleksandra Walas, Piotr Banaszek, Michał Szymański, Jakub Wichtowski.
Sąd Konkursowy zaprosił zwycięzców konkursu do negocjacji, w trybie zamówienia z wolnej ręki, do wykonania projektu rewitalizacji tej ulicy.
- Przyznano też dwa równorzędne wyróżnienia dla NM architekci Tomasz Marciniewicz z Warszawy oraz RS Architektura Krajobrazu Dorota Rudawa z Konstancina-Jeziornej.
Oba zespoły projektowe otrzymały nagrody pieniężne w wysokości 10 tys. złotych.
Stworzyć przyjazną przestrzeń dla pieszych
Po ogłoszeniu wyników konkursu jego zwycięzcy opowiedzieli zebranym o swoim projekcie.
– Zaproponowaliśmy w naszej koncepcji ograniczenie komunikacji kołowej do jednej, sześciometrowej, dwukierunkowej ulicy przy południowej pierzei Długich Ogrodów. To podzieliło tę przestrzeń na dwie strefy funkcjonalne: na strefę pieszą, nasłonecznioną, przyjazną i strefę tranzytową - dla samochodów. Dzięki temu możliwe jest stworzenie zielonego ogrodu w osi całego założenia, który byłby przestrzenią rekreacyjną – wyjaśniał Maciej Jacaszek, szef Restudio Jacaszek Architekci sp. z o.o. z Gdańska.
W tej koncepcji zaproponowano też wykreowanie trzech placów: przed Bramą Stągiewną, przed Bramą Żuławską (dzięki temu rozwiązaniu ta zabytkowa brama “wróciłaby” do przestrzeni publicznej, dziś jest nieco odcięta przez ruch samochodowy) i na wysokości kościoła św. Barbary.
Barbara Tusk, zastępczyni dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni ds. Przestrzeni Publicznej, przyznała w piątek, że przestrzeń Długich Ogrodów “wymaga interwencji”, a przygotowania do tego trwają już od dłuższego czasu.
– Zanim ogłosiliśmy ten konkurs przeprowadzony został proces partycypacyjny. Wytyczne wypracowane w jego trakcie wykorzystano do określenia warunków konkursowych. Wszystkie zespoły musiały się więc pochylić nad tym, czego mieszkańcy oczekują od tej przestrzeni, co powinno się w niej zmienić, co jest jej największą bolączką – zwracała uwagę Barbara Tusk. – Ta ulica jest bardzo szeroka, a potencjał na wykreowanie w niej przestrzeni publicznej bardzo duży.
Zapisz
się do newslettera:
