Ponad 545 mln zł czeka na samorządy i operatorów komunikacji miejskiej. FEnIKS ogłosił nowy nabór na zakup autobusów elektrycznych, wodorowych i trolejbusów bateryjnych. To szansa, z której w poprzednich latach skorzystały już m.in. Warszawa, Kraków, Lublin czy Rzeszów, znacząco modernizując swoje floty.
Polskie miasta znów mają szansę sięgnąć po unijne pieniądze na rozwój zeroemisyjnego transportu. 15 września Centrum Unijnych Projektów Transportowych ogłosiło
kolejny nabór w ramach programu FEnIKS. Do rozdysponowania jest ponad 545 mln zł, a dotacje mogą pokryć nawet 85% kosztów kwalifikowalnych.
Środki są przeznaczone na zakup autobusów elektrycznych, pojazdów wodorowych oraz trolejbusów z funkcją samodzielnej jazdy na baterii. O dofinansowanie mogą ubiegać się samorządy i ich związki, a także organizatorzy i operatorzy publicznego transportu zbiorowego. Nabór potrwa od 1 grudnia 2025 r. do 2 lutego 2026 r., a wnioski będzie można składać wyłącznie elektronicznie przez aplikację WOD2021.
Samorządy mają czas do 2 lutego 2026 r. na przygotowanie projektów. Pytania do CUPT można przesyłać do 19 stycznia – później pozostaną bez odpowiedzi. Pierwsze rozstrzygnięcia spodziewane są wiosną, a doświadczenia poprzednich naborów pokazują, że zainteresowanie będzie duże. Skala potrzeb jest ogromna – wiele miast przygotowuje właśnie plany zakupu zeroemisyjnego taboru, licząc na unijne wsparcie.
Poprzednie nabory i znaczenie dofinansowańNowy nabór adresowany jest do stolic województw oraz miast objętych wcześniej instrumentem ZIT – z wyłączeniem Polski Wschodniej, gdzie przewidziano odrębne wsparcie. To kontynuacja linii wsparcia, z której w poprzednich latach korzystały największe ośrodki. Warszawa sfinansowała w ten sposób część zakupów swoich elektrobusów, Kraków pozyskał dofinansowanie na rozbudowę floty autobusów bateryjnych, a Gdynia i Lublin – na nowoczesne trolejbusy z możliwością jazdy poza siecią trakcyjną. Z kolei Rzeszów i Wałbrzych zdecydowały się na pojazdy wodorowe, stając się pionierami tej technologii w Polsce.
Takie przykłady pokazują, że FEnIKS jest realnym motorem transformacji – pozwala nie tylko na zakup pojazdów, ale też na przeskok technologiczny, który dla wielu miast byłby poza zasięgiem bez unijnego wsparcia.
Warto również zaznaczyć, że transport publiczny odpowiada za znaczną część emisji w miastach. Wymiana taboru to nie tylko walka o czystsze powietrze, ale też poprawa komfortu podróży i obniżenie kosztów eksploatacyjnych. Napędy wodorowe i elektryczne oznaczają cichsze ulice, mniejsze zużycie paliw kopalnych i modernizację systemów komunikacyjnych. W przypadku trolejbusów dodatkowym atutem jest elastyczność – możliwość poruszania się poza siecią trakcyjną, co zwiększa atrakcyjność tej technologii.