Opracowany przez PKS Polonus informatyczny system zarządzania działalnością przewozową i dworcową ułatwia działanie zarówno przewoźnikom, jak i pasażerom. Ci pierwsi mogą skuteczniej kontrolować sprzedaż biletów, drudzy szybciej znajdą połączenie lub zmienią termin podróży – mówi w rozmowie z „Transportem Publicznym” dyrektor operacyjny PKS Polonus Andrzej Padziński. W przyszłości nie jest też wykluczona sprzedaż za pośrednictwem systemu biletów kolejowych.
System przewozowo-dworcowy Dworzec Online łączy ze sobą wiele funkcjonalności. Zacznijmy ich omawianie od tych przeznaczonych dla przewoźników.
Problemem dla przewoźników jest dziś sprzedawanie biletów w różnych miejscach na trasie i różnymi kanałami. Możliwości agregowania informacji o sprzedaży biletów i dysponowania ich poszczególnymi pulami były do niedawna bardzo słabe. Dworzec Online zapewnia możliwość integracji różnych kanałów dystrybucji, co pozwala zarządzać z jednego miejsca sprzedażą internetową, w punktach sprzedaży agencyjnej, kasowej, w biletomatach i w autobusie. Dodatkowo nasza platforma jest połączona z kilkoma innymi systemami dystrybucji biletów z centrami operacyjnymi w Polsce, na Ukrainie, w Niemczech i w innych krajach Europy Zachodniej. Nasza oferta jest dystrybuowana do ponad 27 subsystemów sprzedaży biletów. Jesteśmy zintegrowani z takimi serwisami, jak BusFor czy e-Podróżnik, a także PolskiBus.com. Trwają też prace nad zintegrowaniem z kolejnymi, w tym także adresowanymi do turystów z zagranicy. Jest to poważny argument dla przewoźników, którzy otrzymują szerszy dostęp do potencjalnych pasażerów.
Co DO oferuje zarządcom dworców autobusowych?
System pozwala dworcom funkcjonującym w systemie rozkładu jazdy i komunikacji publicznej współdzielić miejsca na kursach przebiegających przez różne miejscowości. Dotychczas każdy dworzec miał przydzielane określone pule biletów lub – jeśli dla danego kursu był to dworzec przelotowy – nie miał dostępu do sprzedaży, ponieważ przewoźnik nie chciał ryzykować, że bilety te nie zostaną sprzedane. Obecnie każdy dworzec wyposażony w dostęp do naszej platformy ma takie same szanse na sprzedaż biletów niezależnie od położenia na trasie.
A jakie są korzyści z perspektywy pasażera?
Wyszukiwanie połączeń i kupno biletów uległo radykalnemu uproszczeniu. Podróżny nie musi już znać dziesiątek adresów stron internetowych poszczególnych przewoźników ani odwiedzać ich punktów sprzedaży, czasami znacznie od siebie oddalonych. Udostępniamy zagregowane w jednym miejscu wszystkie kursy przebiegające przez daną miejscowość. Co więcej, oferujemy możliwość łączenia podróży i kupowania biletów na dwa kursy różnych przewoźników. Zasięg podróży, na którą pasażer może kupić bilet w ramach jednej transakcji, jest więc o wiele większy. Mamy algorytmy uwzględniające bezpieczny, a z drugiej strony – nie zanadto długi czas na przesiadkę i górny limit dozwolonego naddatku trasy, tak by proponowany pasażerowi wynik był optymalny.
Udogodnienia dla pasażerów to także możliwość zarządzania biletem, czyli np. zmiany w prosty sposób daty lub godziny odjazdu. Nie trzeba już w tym celu zwracać biletu i kupować nowego. Bilet może być też wysłany pasażerowi SMSem. Przydatną rzeczą, zwłaszcza przy dłuższych relacjach, jest też geolokalizacja każdego pojazdu będącego w systemie, pozwalająca sprawdzić jego ewentualne opóźnienie. System pozwala wreszcie przewoźnikom łatwiej kontaktować się z podróżnymi – mamy moduły pozwalające dotrzeć do pasażerów danego kursu z informacją np. o zmianie przystanku, przesunięciu kursu czy awarii autobusu.
Od jak dawna działa platforma Dworzec Online?
Rozpoczęliśmy prace nad jej rozwojem w roku 2012. Początkowo był to prosty system internetowej sprzedaży biletów, dostępny pod adresem www.pksbilety.pl. Obecna marka pojawiła się 20 kwietnia 2015 r., po rozszerzeniu o segment do zarządzania działalnością przewozową oraz dworcową.
Jaka była dalsza ewolucja serwisu?
W sierpniu 2015 r. w systemie pojawiły się pierwsze połączenia międzynarodowe. Wiosną 2016 r. dodaliśmy szereg wspomnianych funkcjonalności związanych z zarządzaniem biletem oraz wysyłaniem komunikatów do pasażerów. W marcu bieżącego roku umożliwiliśmy wystawianie faktur online. Od kwietnia działa nasz program lojalnościowy, od maja – panel agencyjny. W czerwcu wprowadziliśmy do użytku aplikację dla kierowców, pozwalającą na łatwiejszą sprzedaż biletów oraz pokazującą m. in. diagram z wolnymi miejscami w pojeździe na konkretnych przystankach, oraz udostępniliśmy płatności kartowe. Ostatnią, jak dotąd, innowacją jest panel do zarządzania limitami miejsc, dodany w sierpniu. Co najważniejsze, od początku nieustannie odnotowujemy dwucyfrowe wzrosty liczby dostępnych w systemie połączeń. Rośnie także wartość sprzedaży.
Jakiego rodzaju przewoźnicy najchętniej korzystają z Dworca Online?
Dziś jest ich ponad 150, z czego 15 wykorzystuje nasz system jako bazę operacyjną działalności. Żadnego z nich nie traktujemy jako konkurencji dla PKS Polonus, starając się traktować wszystkie podmioty na podobnych zasadach. Obecnie system wykorzystują zarówno przewoźnicy publiczni, jak i prywatni, którzy przez szereg lat rozwijali własne systemy sprzedażowe, teraz jednak biuro podróży Agat, Uni-bus z województwa małopolskiego, a także PKS Elbląg, PKS Kozienice czy Żak Express. Nie wszyscy jednak chcą korzystać z Dworca Online w sposób oficjalny, wyznaczając nam rolę „cichego dostawcy” określonych rozwiązań. W niektórych przypadkach współpraca rozpoczynała się od korzystania z warszawskiego Dworca Zachodniego, który dla systemu DO stanowi centrum operacyjne.
Jakie wymagania musi spełnić przewoźnik w celu przystąpienia do systemu?
Nie stawiamy w zasadzie żadnych wymagań. Dążymy do tego, by współpraca z DO kosztowała przewoźnika mniej, niż utrzymywanie własnych systemów sprzedaży i strony internetowej czy korzystanie z usług zewnętrznych informatyków. Chcemy być centrum outsourcingowym dla mniejszych przewoźników, zarządzać dla nich dystrybucją biletów, tak by sam przewoźnik mógł skoncentrować się na określaniu siatki połączeń i zasad świadczenia usług. Przewoźnik, który chce podjąć współpracę, otrzymuje od nas gotową stronę internetową, integrującą wszystkie najważniejsze funkcjonalności. Przez pierwsze miesiące pomagamy też w zarządzaniu ofertą przewozową w systemie, tak by przewoźnik nabył kompetencji do samodzielnego wykonywania niezbędnych czynności. Udostępniamy też całą jego ofertę we wszystkich kanałach, którymi dysponujemy.
Czy planują Państwo rozszerzenie działalności o sprzedaż biletów na inne środki transportu, w tym kolej?
Jesteśmy do tego gotowi. Podpisaliśmy nawet list intencyjny o współpracy z PolRegio. Prowadzimy też rozmowy z innymi podmiotami obsługującymi sprzedaż biletów kolejowych. Moglibyśmy już dziś sprzedawać i prezentować tę ofertę w naszym systemie, jednak nie wszyscy potencjalni partnerzy mają dopasowane interfejsy komunikacyjne, co sprawia, że integracja raczej nie nastąpi szybko. Być może w niewielkim zakresie będzie to miało miejsce w ciągu kolejnego półrocza. Szeroka integracja, o której marzyłby pasażer, wymaga jednak większej ilości czasu.
Andrzej Padziński był jednym z panelistów tegorocznego Kongresu Transportu Publicznego.