Dublin wyda miliard euro na przeprojektowanie sieci autobusowej

Plan opracowany przez NTA, czyli dublińskiego organizatora transportu, który jednocześnie jest organem licencyjnym dla transportu w Irlandii, cieszy się rządowym poparciem. Najważniejsze założenia to wytyczenie w stolicy Irlandii sieci Bus Rapid Transit, całkowicie rozdzielonej od ruchu ulicznego i z priorytetem na sygnalizacji świetlnej, zakupienie nowego, niskoemisyjnego taboru, całkowite przeprojektowanie sieci autobusowej, a także wprowadzenie w transporcie płatności bezgotówkowych.

– Wierzę, że zmieni to nawyk mieszkańców Dublina, bo zagwarantuje szybsze podróże i lepszą obsługę ze strony publicznego transportu – mówi Shane Ross, irlandzki minister transportu, cytowany przez „The Herald”.

Zmiany są konieczne bo Dublin jest mocno zakorkowany. W godzinach szczytu średnia prędkość na ulicach miasta spada z 39 do 33,7 km/h. Autobusy korzystają z 11 głównych korytarzy i trzech tras obwodowych. Są odseparowane od ruchu ulicznego tylko na 1/3 długości tras, co według urzędników powoduje, że są nieefektywne i niepunktualne.

– Chcemy całkowicie przebudować system usług autobusowych w mieście. Prędkości z jakich poruszają się autobusy poza godzinami szczytu powinny być osiągane również w godzinach szczytu. Mamy potencjał, by zwiększyć ilość pasażerów sieci autobusowej o 50 proc. – mówi szefowa NTA Anne Graham. To by oznaczało 190 mln pasażerów rocznie.

W przyspieszeniu autobusów ma też pomóc rewolucja biletowa. Do płatności za bilety w autobusach miałyby służyć wyłącznie karta kredytowa, telefon lub karta Leap, czyli funkcjonująca już dziś prepaidowa karta miejska. Zrezygnowano by z płatności gotówką u kierowcy.

Urzędnicy nie przedstawili na razie dat wprowadzenia konkretnych zmian składających się na cały plan „Bus Connects”. Szacują jednak, że całkowite wprowadzenie go w życie zajmie siedem lat.