Dzięki działaniom z zakresu inżynierii ruchu w Dąbrowie Górniczej udało się niewielkim kosztem wprowadzić udogodnienia dla rowerzystów bez zmniejszenia liczby miejsc parkingowych dla samochodów.
Działacze społeczni zajmujący się tematyką rowerową w mieście opracowali „Studium Głównych Tras Rowerowych miasta Dąbrowa Górnicza”, w którym wytyczyli główne kierunki rozwoju infrastruktury rowerowej. Rok później doczekali się oni pierwszych rezultatów swojej pracy – pojawił się pierwszy w województwie śląskim kontrapas dla rowerzystów w ciągu ulicy Konopnickiej. Zwężono też ulicę Kosmonautów, wytyczając pasy rowerowe, kosztem miejsc parkingowych. Przed położoną w pobliżu szkołą plastyczną powstał parking dla rowerów wyposażony w stojaki U-kształtne na około 20 pojazdów. Piesi zyskali natomiast znacznie przyjemniejszą i łatwiejszą do pokonania ulicę.
– Tworząc odpowiednią sieć połączeń rowerowych, chcemy zachęcić mieszkańców Dąbrowy do rezygnacji z codziennego podróżowania samochodami. Będzie to łatwiejsze, ponieważ w nowym okresie unijnego programowania mamy zagwarantowane na ten cel ponad 55 mln zł – twierdzi Tobiasz Nykamowicz, oficer rowerowy Dąbrowy Górniczej. Podobnie do innych miejsc w Polsce, także w tym mieście kierowcy manifestowano niezadowolenie z powodu likwidowanych miejsc parkingowych. Niepotrzebnie gdyż w ich miejsce powstały nowe: droga do tej pory funkcjonująca jako łącznik między ulicami Kosmonautów a Tysiąclecia została zamieniony w niestrzeżony parking. – Poprzez kampanię informacyjną w miejskim wydawnictwie, czy na spotkaniach, wraz z działaczami stowarzyszenia „Rowerowa Dąbrowa” staramy się uwypuklać fakt, że tego typu rozwiązania mają wpływ na wzrost jakości życia – mówi Nykamowicz.
Większy widok mapyCo warte podkreślenia, w mieście występuje bardzo duży ruch rowerowy w okolicach tzw. pojezierza dąbrowskiego, tj. przy jeziorach Pogoria I, II, III i IV. Na drodze do trzeciego zbiornika odnotowuje się ruch w liczbie ponad 100 rowerzystów na godzinę w obu kierunkach. – Jest to dla nas bazą do tego, aby starać się zachęcać mieszkańców do wykorzystywania roweru w celach gospodarczych, tj. dojazdu do pracy, szkoły, na zakupy – podsumowuje Tobiasz Nykamowicz.