Co jest nie tak z tramwajem w Waszyngtonie?

Washington Post podaje, że system tramwajowy planowany od początku XXI wieku do tej pory nie powstał w pełnym zakresie. Dotychczas otwarto jedną linię o nazwie Streetcar, która doczekała się otwarcia 2016 roku. Tramwaj kursuje wzdłuż części H Street. Na niektórych odcinkach współdzieli trasę z samochodami.

Po niecałych dziesięciu latach funkcjonowania tramwaju w Waszyngtonie, ten środek transportu ma zostać wycofany i zastąpiony autobusem elektrycznym, który burmistrzyni Muriel E. Bowser nazwała „tramwajem nowej generacji”. Jak podaje Washington Post, w ciągu dwóch lat w planie budżetowym zaproponowanym przez burmistrzynię ma się zakończyć finansowanie tramwaju. Administrator miasta, Kevin Donahue, dodał podczas prezentacji planów miasta, że nowy tramwaj będzie „w zasadzie autobusami, które wykorzystują” istniejące kable tramwajowe do zasilania.

– Umożliwiłoby to sprawniejszą i szybszą rozbudowę linii tramwajowej poza to, gdzie obecnie jesteśmy – podkreślił.

– W obliczu nadchodzącego rozwoju nadszedł czas na ponowne zdefiniowanie potrzeb sieci transportowej, w tym na ponowne wyobrażenie sobie wyglądu tramwaju i wyeliminowanie przedłużenia Benning Road. Do roku 2029 wprowadzimy na rynek tramwaj nowej generacji, który nie będzie wymagał stałych torów i będzie mógł korzystać z napowietrznej infrastruktury poboru prądu – czytamy w projekcie budżetu.

Lokalni liderzy zabiegali o autobusy i wskazywali ten pomysł jako przyszłość miejskiej i regionalnej sieci transportowej oraz jako tańszą alternatywę dla szynowego środka transportu w czasach cięć budżetowych, które ograniczają finansowanie transportu publicznego. Wskazuje się ponadto, że budowa pojedynczej linii tramwajowej w Waszyngtonie, biegnącej od Union Station do skraju terenu RFK Stadium, zajęła znacznie więcej czasu, niż planowano.

Media wskazują ponadto, że brak separacji od ruchu samochodowego sprowadza się do tego, że osoby parkujące często blokują tory, co zwiększa niezawodność usług tramwajowych. Po prawie dekadzie i 200 milionach dolarów wydanych na budowę tramwaj przewozi dzisiaj ułamek liczby pasażerów autobusów ekspresowych, które poruszają się tą samą trasą. Niestety, ekspresowa linia autobusowa dubluje trasę tramwaju, gdyż obsługuje zdecydowanie dłuższy korytarz komunikacyjny. Realizowana w ten sposób usługa tramwajowa staje się po części bezużyteczna, przez co nigdy nie odnotowała wzrostu liczby pasażerów, który stanowiłby podstawę politycznego poparcia dla rozbudowy sieci.

– Niektóre tramwaje zbliżają się ponadto do końca swojego cyklu eksploatacyjnego, zaś ich wymiana oraz wydłużenie torów są nieuzasadnione finansowo – podkreśla Kevin Donahue z miejskiej administracji Waszyngtonu.

Nawet gdy ambicje miasta w zakresie tramwajów malały, plany rozbudowy istniejącej linii do stacji metra Benning Road mimo wszystko przez dłuższy czas wciąż się utrzymywały. Uważano to za ważną korektę wieloletniego braku inwestycji w dzielnicy zamieszkanej głównie przez czarnoskórych i o niskich dochodach, odciętej rzeką Anacostia, torami kolejowymi i autostradą międzystanową 295. W przeciwieństwie do autobusu, tramwaj jest bezpłatny i wsiada się do niego na poziomie ulicy, co jest łatwiejsze dla osób z problemami z mobilnością. Nie jest jasne, jak będzie wyglądać nowa usługa i czy pasażerowie będą musieli płacić.

– Miasto przeznaczyło 2 miliony dolarów na współpracę ze spółką metra aby określić sposoby poprawy usług na Benning Road – odparł rzecznik District Department of Transportation. Powstać ma studium transportu.