Nowy raport Międzynarodowego Forum Transportu dowodzi, że zastąpienie sieci tradycyjnych autobusów flotą współdzielonych autobusów i taksówek może zmniejszyć nierówności społeczne. Do takich wniosków eksperci doszli po sprawdzeniu dostępności różnych usług publicznych w Lizbonie dla bogatych i biednych mieszkańców miasta.
Raport Międzynarodowego Forum Transportu (ITF) „Shared Mobility: Innovation for Liveable Cities” został stworzony we współpracy z Organizacją Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Naukowcy zbadali aktualne dane dotyczące mobilności mieszkańców Lizbony i użyli ich do stworzenia symulacji ruchu z zastosowaniem pojazdów współdzielonych.
Współdzielone taksówki…Zastosowano porównanie istniejących podróży metrem, pociągiem i autobusem do hipotetycznej sytuacji, w której usługi metra i kolei są uzupełniane przez flotę taxi-busów przewożących od 6 do 8 osób. Pojazdy te miałyby być wzywane przez specjalną aplikację mobilną na smartfony.
Według badań, istniejące potrzeby mieszkańców Lizbony mogłyby zostać spełnione przy flocie taxi-busów, która będzie stanowić zaledwie 3% obecnej floty autobusowej. Stanie się tak, dzięki bardziej intensywnemu wykorzystaniu każdego pojazdu oraz optymalizacji tras do potrzeb mieszkańców. ITF wyliczył, że każdy z taxi-busów miałby pokonywać dziennie odległość 265 kilometrów.
Niższa cena, większa dostępnośćOptymalizacja tras i wykorzystania pojazdów pozwoli, wg raportu, na obniżenie ceny dojazdu do pracy nawet o połowę lub bardziej. Nie będzie już konieczna publiczna dotacja na transport autobusowy. Dzięki obniżce cen, transport stałby się tańszy i bardziej dostępny dla wszystkich.
Obniżenie ceny komunikacji pozwoliłoby na większą mobilność, w szczególności osób o niskich dochodach. Dzięki temu mogłyby mieć lepszy i wygodniejszy dostęp do miejsc pracy oddalonych od ich miejsc zamieszkania.
Jak to obliczono?Naukowcy badający to zagadnienie, położyli plan Lizbony na siatce kwadratowej, o boku każdego kwadratu 200 na 200 metrów i obliczyli do ilu miejsc pracy, szkół i usług publicznych każdy obywatel jest w stanie dojść w ciągu 30 minut za pomocą środków transportu publicznego. Następnie, porównano jaką szansę na dostęp do wspomnianych wcześniej placówek ma 10% najbogatszych i 10% najbiedniejszych osób. Wyniki okazały się zatrważające – najbogatsi mają aż 17 razy większą szansę na dostęp do lekarza, szkoły czy urzędu niż najbiedniejsi.
Co ciekawe, przy wykorzystaniu „sprawiedliwego” transportu, z dużym udziałem taxi-busów ta różnica spadła do dwóch razy, co oznacza większą równość. Bardziej wydajne wykorzystanie przepustowości, tworzy szansę do budowania bardziej sprawiedliwego społeczeństwa – uważa Jose Viegas, sekretarz generalny ITF. Viegas zauważył również, że wprowadzenie taxi-busów ma jeszcze inny, korzystny wpływ – mniejsza ilość pojazdów na ulicach, to mniejsza emisja gazów cieplarnianych. Szansą jest również zmniejszenie przestrzeni potrzebnej do parkowania na rzecz publicznych parków czy innych miejsc wypoczynku.
Raport
do pobrania tutaj.