Zobacz lakier blue metalic na tramwaju Twist dla Wrocławia

Do MPK Wrocław, zgodnie z kontraktem z Pesą, trafi osiem tramwajów Twist. Na torach pojawią się jeszcze w tym roku. W stolicy Dolnego Śląska przebywa już pierwszy egzemplarz, który będzie przechodził tu badania. Po dopuszczeniu do eksploatacji zostanie przekazany przewoźnikowi.

Konstrukcja tramwaju jest identyczna z pierwszymi tego typu wozami, dostarczonymi trzy lata temu do Częstochowy. Jest to więc trzyczłonowy, jednokierunkowy tramwaj oparty na czterech skrętnych wózkach, z siedmioma drzwiami, z których cztery są podwójne. Pojazd jest całkowicie niskopodłogowy. W porównaniu z częstochowskim modelem, wydłużono nos tramwaju przez montaż zgarniacza. Wydłużyło to pojazd o 10 centymetrów i nieco zdynamizowało sylwetkę.

W czwartek we Wrocławiu lotem błyskawicy rozniosła się wieść, że nowy tramwaj przekracza skrajnię. Nie jest to prawda, ale rzeczywiście, przy wyjeździe z zajezdni pudło zahaczyło o bramę. - W każdym mieście infrastruktura, która jest rozwijana przez wiele lat, musi zostać dostosowana do nowego taboru – tłumaczył prezes Pesy Tomasz Zaboklicki. Ponieważ Twist ma dłuższe człony, niż dotychczas stosowane we Wrocławiu tramwaje, prawdopodobnie trzeba będzie dostosować do niego np. niektóre przystanki. - Temu służą testy – mówi Patryk Wild, wiceprezes ds. rozwoju MPK Wrocław.

Lakier metalic

Wrocławski przewoźnik zrobił bardzo dużo, by zachęcić pasażerów do podróżowania nowymi tramwajami. Uwagę na pewno będzie zwracać wygląd tramwaju. Po raz pierwszy w Polsce zastosowano błyszczący lakier typu metalic, w kolorze niebieskim. Typ lakieru pochodzi ze sportowych motorów Suzuki.

Jest to rozwiązanie droższe niż tradycyjny lakier i wymagało od producenta innej technologii, niż stosowana dotychczas. Efekt jest jednak piorunujący. W sztucznym oświetleniu hali zajezdni nr IV tramwaj dosłownie mienił się barwami. Producent podkreśla, że reżim utrzymania lakieru przez MPK nie będzie różnił się w stosunku do tradycyjnej powłoki.

Naładujesz komórkę w pachnącym tramwaju

To jednak nie wszystko. Oprócz tradycyjnych już systemów klimatyzacji, monitoringu i informacji pasażerskiej, MPK Wrocław zażyczyło sobie portów USB, w których pasażerowie mogą naładować telefony. Podróżujący według MPK chętnie korzystają z takiego rozwiązania, dostępnego już w autobusach Solaris zamówionych ostatnio przez przewoźnika.

Drugim nietypowym elementem jest system uwalniania (przyjemnych) zapachów wprost do systemu klimatyzacji. - Niektórzy pasażerowie skarżyli się na nieprzyjemne zapachy. Wymyśliliśmy takie rozwiązanie, który mam nadzieję jeszcze bardziej podniesie komfort – mówi Wild.

Pesa zaproponowała też Wrocławiowi montaż radarowego systemu ostrzegania przed kolizją, testowanego w trzyczłonowych Jazzach dla Warszawy. MPK, które w ostatnich latach zostało dotknięte prawdziwą plagą kolizji spowodowanych przez motorniczych, przystało na to rozwiązanie. - System nie będzie reagował na przystankach, ale przy wyższych prędkościach ostrzeże motorniczego, jeśli ten będzie jechał zbyt blisko innego tramwaju – tłumaczy Wild.

Pojazd wyposażony jest też w uchwyty dla pasażerów stojących, biletomat i półeczki bagażowe przy kilku miejscach. Oświetlane są stopnie wejściowe, a lokalizację wozu będzie można zobaczyć on-line w prowadzonym przez MPK systemie.