WKD: Z inwestycjami stanęliśmy na wysokości zadania

Warszawska Kolej Dojazdowa podsumowała dziś letnie inwestycje infrastrukturalne wykonywane na trasie z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego-Radońskiej pomiędzy Komorowem i Podkową Leśną. Roboty objęły naprawę mostu na Zimnej Wodzie oraz, w ramach osobnego kontraktu, remont jednego z torów na całym siedmiokilometrowym odcinku pomiędzy wspomnianymi stacjami. Jak podkreślał podczas konferencji prasowej w Grodzisku Mazowieckim p.o. prezes WKD Michał Panfil, wykonane prace są elementem szerszego programu inwestycyjnego realizowanego przez kilka ostatnich lat.

Pełna przepustowość, więcej maszynistów i więcej kursów

– To, co dokonaliśmy w zakresie remontu torów, daje nam spokój na 12 lat, jeśli chodzi o szyny, i na 30 lat, jeśli chodzi o nawierzchnię. Jest się więc czym chwalić – ocenił. Dodał, że zakończenie wszystkich prac właśnie teraz było o tyle istotne, że znaczenie trasy WKD wzrośnie, kiedy zamknięta zostanie podmiejska linia PKP PLK łącząca Grodzisk Mazowiecki z Warszawą przez Pruszków.

– Stanęliśmy na wysokości zadania – stwierdził, przypominając, że WKD zobligowała się przed władzami regionu do zwiększenia liczby kursów najpóźniej na początku września, kiedy mają nastąpić ograniczenia na drugiej trasie Warszawa – Grodzisk. Spółka jest gotowa do uruchomienia dwunastu składów (do tej pory na linię wyjeżdżało dziewięć). Jest to możliwe także dzięki zwiększeniu zatrudnienia maszynistów. Adeptów zawodu WKD szkoliła we własnym zakresie.

Wykonawcy chwalą współpracę z inwestorem

Przedstawiciele WKD podkreślali, że dużym sukcesem jest zakończenie obu kontraktów w terminie. – Prace realizowało dwóch różnych wykonawców, a mimo to przebiegły one terminowo i bez problemów – mówił Krzysztof Kulesza, rzecznik prasowy Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Remont mostu wykonała lubelska spółka Dura, a naprawę toru – konsorcjum Domost i KB Plus. Łączna wartość obu kontraktów to ponad 8,6 mln zł brutto.

– Dużą przeszkodą w realizacji były warunki pogodowe, bo dwukrotnie wystąpiły wichury, które powaliły na tory kilkadziesiąt drzew – powiedział Krzysztof Kulesza. – Tym bardziej warto podkreślić terminowość robót – wskazywał. Dodał też, że trudności w prowadzeniu prac wynikały także z utrzymania ruchu pociągów. Przedstawiciele obu wykonawców stwierdzili jednak zgodnie, że inwestycje były znakomicie przygotowane, dzięki czemu ich realizacja była bardzo sprawna.

Kwestia honorowania biletów na razie otwarta

Wszelkie prace okołotorowe w ramach obu kontraktów mają zakończyć się w sierpniu. Do końca roku spółka chce wykonać naprawę nawierzchni na siedmiu przejazdach kolejowo-drogowych. – Wartość tych prac wyniesie 960 tys. zł – zapowiedział Michał Panfil. Mają one być jednak realizowane już bez ingerencji w ruch pociągów. Poza tym planowana jest elektryfikacja jednego z torów bocznych na stacji w Podkowie Leśnej, co ma pozwolić na odstawianie tam składów.

Nie wiadomo na razie natomiast, czy wprowadzone będą udogodnienia taryfowe dla podróżnych z biletami innych przewoźników, którzy na czas robót na linii PKP PLK chcieliby korzystać z pociągów Warszawskiej Kolei Dojazdowej. – Z naszej strony mogę zagwarantować tyle, że będziemy niebawem ustalać, jakie środki musiałby nam przekazać ZTM Warszawa, byśmy mogli honorować bilety. Musimy to precyzyjnie wyliczyć, by nie było to dla nas problemem finansowym – powiedział p.o. prezes WKD.