Warszawski elektrobus na mrozie. Tak samo sprawny, ale pobór energii wyższy

Styczeń obfitował w mroźne dni, gdy temperatura spadała poniżej -10 stopni Celsjusza. Komentatorzy wielokrotnie wyrażali obawy co do funkcjonowania autobusów elektrycznych w takich warunkach. O podsumowanie poprosiliśmy Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie, które eksploatują dziesięć elektrobusów, dostarczonych przez Solarisa.

MZA zaznaczają, że dopiero zestawienie za cały miesiąc dają podstawę do wyciągania wniosków. W codziennej eksploatacji trudno to ocenić, gdyż pojazdy codziennie rozkładowo zjeżdżają na doładowanie bez względu na stopień rozładowania baterii. Okazuje się, że pojazdy elektryczne jak dotąd – jeżeli chodzi o miesięczne wyniki – nie odstają względem innych pojazdów. – Wysokie mrozy nie wpłynęły negatywnie na funkcjonowanie autobusów. Z danych za styczeń wynika, że w styczniu ze względu na niskie temperatury nastąpił wzrost zużycia energii o około 10 proc., natomiast mrozy nie miały wpływu na sprawność autobusów i ich gotowość do wyjazdu – mówi Adam Stawicki, rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych. Wzrost zużycia energii nie jest czymś nadzwyczajnym – występuje też w tradycyjnych pojazdach, z silnikiem diesla.

Z wyników zadowolony jest Solaris, producent pojazdów. – To potwierdza nasze założenia i wcześniejsze doświadczenia, z których wynika że warunki atmosferyczne nie wpływają na operacyjność autobusów i. Zarówno układ baterii w autobusie, jak i system zarządzania energią elektryczna sa skontruowane w taki sposób, aby różne warunki atmosferyczne nie miały wpływu na oczekiwany zasięg autobusu. Dla przewoźnika jest ważne, żeby – bez względu na to, czy jest bardzo ciepło, czy mroźno – pojazdy sprawnie służyły komunikacji miejskiej i takie autobusy elektryczne jesteśmy w stanie dostarczyć naszym klientom – komentuje Mateusz Figaszewski, rzecznik Solarisa. Jak dodaje, temperatura baterii jest cały czas kontrolowana – można ją schładzać bądź ogrzewać, by utrzymać optymalny zakres temperatur, co z kolei ma przełożenie na sprawność baterii.

Producent powołuje się też na zagraniczne doświadczenia, w tym np. ze szwedzkiego rynku, gdzie również temperatury bywają bardzo niskie. – Cały czas zbieramy doświadczenia. Dotychczasowe potwierdzają, że autobusy elektryczne jak najbardziej mogą być eksploatowane jako pewny i normalny pojazd komunikacji miejskiej, bez względu na warunki pogodowe – dodaje Figaszewski.

Ostatnio wyniki podsumowywał też Kraków, który ma podobne spostrzeżenia do Warszawy. – Nie odnotowaliśmy problemów z autobusami elektrycznymi w czasie spadków temperatur. Autobusy wykonywały około 150 km dziennie i ich przebieg nie różni się to od innych dni w miesiącu. Autobusy elektryczne wykonają pracę przewozową zgodnie z naszymi oczekiwaniami – informuje Marek Gancarczyk, rzecznik MPK w Krakowie.