Warszawa. Kładka rowerowa pod Łazienkowskim już w lipcu 2017 r.?

Zarząd Dróg Miejskich na razie nie chce poinformować jakie firmy złożyły oferty. Wiadomo, że najtańsza opiewa na 13,5 mln zł, a w założonym na ten cel kosztorysie (ok. 16 mln zł) mieszczą się cztery z pięciu ofert. Ostrożność ZDM wiąże się zapewne z niewielkimi różnicami w ofertach. Cena stanowi tylko 60 proc. wagi przy ich ocenie. Pozostałe punkty można dostać za skrócenie czasu realizacji inwestycji (35 proc.) i warunki gwarancji (5 proc.).

Wszyscy potencjalni wykonawcy zresztą zadeklarowali, że zbudują kładki szybciej niż w zakładanym przez ZDM terminie do listopada przyszłego roku. Każdy z nich mógł zadeklarować termin nawet o 18 tygodni krótszy. Wygląda na to, że w większości wykorzystali tę możliwość, bo zamawiający poinformował, że przejazd rowerowy ma być gotowy już w lipcu przyszłego roku.

Oferty miały zostać otwarte już w lutym, ale termin przesuwano z powodu pytań jakie wpłynęły do ZDM. Teraz zamawiający sprawdzi oferty pod względem formalnym i wybierze najlepszą. Wykonawca będzie musiał uzyskać wszelkie zgody i pozwolenia. Budowa w żaden sposób nie wpłynie na ruch samochodów na moście.

Pomysł podwieszenia kładki rowerowej pod Mostem Łazienkowskim stał się realny rok temu, gdy… most spłonął. Odbudowano go w październiku zeszłego roku, ale budowę trasy dla rowerów postanowiono zrealizować w osobnej inwestycji. Przez lata rowerzyści przejeżdżający Wisłę w tym miejscu musieli korzystać z wąziutkiego, dzielonego z pieszymi, przejazdu, a zawadzenie kierownicą o szczebelkowaną barierkę groziło wpadnięciem do rzeki, lub na jezdnię. Teraz, zgodnie z projektem Transprojekt Warszawa, powstaną dwie kładki podwieszone po obu stronach mostu, każda o szerokości 3,4 metra. Obie będą się łączyły z trasami rowerowymi na Wale Miedzeszyńskim i Cyplu Czerniakowskim.