Jak podaje Radio Dla Ciebie, w zeszłym roku wpływy w Warszawie z tytułu sprzedaży biletów były mniejsze o 88 mln zł względem wcześniejszych szacunków, a sumarycznie mieszkańcy kupili mniej biletów. – Spadła liczba sprzedanych biletów, ale wzrosło zainteresowanie biletami długookresowymi – odpowiada ZTM Warszawa.
W 2013 r. weszła druga z serii trzech podwyżek cen biletów na przejazdy stołeczną komunikacją miejską. Od zeszłego roku trwa dyskusja, czy korekta cen biletów przyniosła pożądany efekt – ws. danych ze sprzedaży nieustannie zapytania składa Jarosław Krajewski, opozycyjny radny z PiS-u. Już po pierwszym półroczu widać było spadek sprzedaży niemal wszystkich rodzajów biletów, a wpływy były mniejsze od prognozowanych.
Teraz
radny w RDC podzielił się wynikami za cały rok. Warszawa zarobiła o 88 mln mniej od szacunków – zamiast zakładanych 848 mln zł wpływy wyniosły 760 mln zł. – Chytry dwa razy traci i to się sprawdziło w tym przypadku. Gdyby Warszawa miała niższe ceny biletów, więcej osób kupowałoby bilety i wpływy z budżetu były by wyższe – komentował w RDC Jarosław Krajewski. Ratusz niższe wpływy tłumaczył tym, że pasażerowie kupili w starym roku na zapas dwa bilety 90-dniowe po starych cenach – de facto przez pół roku nie musieli więc kupować biletów z nowej taryfy.
Do danych tych odniósł się ZTM w Warszawie. Jak zauważyli przedstawiciele organizatora, szacunkowa liczba przejazdów w okresie grudzień 2012 roku – listopad 2013 roku przekroczyła miliard (ok. 1,056 mld) i utrzymywała się na podobnym poziomie względem analogicznego okresu rok wcześniej (ok. 1,061 mld). – Oznacza to, że popularność komunikacji miejskiej w 2013 roku utrzymała się na równie wysokim poziomie, a niewielkie różnice mieszczą się w granicach błędu statystycznego – przekonuje ZTM Warszawa.
Wiele osób faktycznie skorzystało z możliwości zakupu tańszych biletów „na zapas”. Jak przytacza ZTM, w grudniu 2012 r. tuż przed podwyżką popularność biletów 90-dniowych wzrosła o ponad 400%. Wtedy kupiono ok. 327 tys. biletów, podczas gdy w grudniu 2011 r. sprzedaż wyniosła blisko 82 tys. Miało to bezpośrednie przełożenie na wyniki sprzedaży. – Przez kolejne pół roku około 150-200 tys. osób nie kupowało już biletów na komunikację miejską – przekonuje ZTM.
Co więcej wg urzędników większe zainteresowanie biletami długookresowymi utrzymało się w dłuższym okresie. – Od grudnia 2011 roku do listopada 2012 roku sprzedano 1 231 169 biletów 90-dniowych, natomiast w okresie grudzień 2012 roku – listopad 2013 roku – 1 355 801 – przytacza organizator. ZTM zauważa, że jest to zgodne z polityką transportową, której celem jest zmiana przyzwyczajeń komunikacyjnych.
ZTM przytacza też szereg wydarzeń i utrudnień, które miały wpływ na sprzedaż biletów, w tym koniec wspólnego biletu na linii wołomińskiej, remont mostu średnicowego, zamknięcie centralnego odcinka I linii metra, a także budowa przystanku kolejowego Ursus-Niedźwiadek, która wymusiła ograniczenia na linii pruszkowskiej. – Skutkiem prac remontowych i modernizacyjnych był spadek pracy przewozowej z 241 897 864 wozokilometrów w 2012 roku do 236 257 063 wozokilometrów w 2013 roku – przytacza ZTM. Odnotować też należy ogromną popularność systemu roweru miejskiego Veturilo – w 2013 r. odnotowano ponad 1,8 mln wypożyczeń.
Organizator przekonuje, że w 2013 r. wzrosły wpływy ze sprzedaży biletów w porównaniu do roku poprzedniego. – W ubiegłym roku wyniosły 764 360 323 zł (w tym 22 067 460,21 zł z opłat za jazdę bez ważnego biletu). Tak więc wpływy netto ze sprzedaży biletów i opłat dodatkowych wzrosły w ubiegłym roku o ponad 47 mln zł – podaje ZTM. Wpływ miała na to większa sprzedaż biletów długookresowych w 2012 r. (wpływy księgowane na rok następny) oraz ogólnie Biletów Seniora. ZTM podkreśla też, że wzrosła ściągalność opłat za jazdę bez ważnego biletu – z 57,77% do 59,29%.