Od środy amerykańscy pasażerowie mogą zamawiać usługi Ubera przez facebookową aplikację Messenger. Usługa ma być niedługo dostępna również poza Stanami Zjednoczonymi, choć póki co nie wiadomo kiedy.
Facebooka zna każdy. Ubera z kolei coraz więcej osób. To quasitaksówkowa firma, która dzięki aplikacji na smartfony łączy klientów z kierowcami. Sama ich nie zatrudnia, dzięki czemu przejazdy z Uberem są dość tanie. Z drugiej strony w wielu krajach i miastach działalność Ubera jest regulowana lub zakazana, bo firmie zarzuca się, że nie chroni odpowiednio praw klientów i nieuczciwie konkuruje z tradycyjnymi taksówkami.
Jednak tam, gdzie Uber działa (również w kilku miastach w Polsce), zdobywa klientów. W USA, gdzie powstał Uber i konkurujący z nim, a oparty na podobnych zasadach Lyft, to już istotna część rynku przewozów taksówkowych.
Od środy pasażerowie w USA mogą zamówić usługę Ubera przez facebookową aplikację na smartfony. Polega to na kilku kliknięciach w odpowiedni przycisk w aplikacji (oznaczony symbolem samochodu lub w menu opcji kliknięcie w opcję „Transportation”). Uber funduje wszystkim korzystającym z aplikacji Messenger Transportation 20 dol. o wykorzystania na przejazdy.
Amerykańskie serwisy branżowe tłumaczą taką współpracę kłopotami Ubera w Chinach. Tam firma rywalizuje z działającym na podobnych zasadach, ale lokalnym operatorem Didi Kuaidi. Chińczycy już od jakiegoś czasu współpracują w ten sposób z popularnym tam odpowiednikiem Messengera, czyli WeChat. Sam WeChat z kolei blokuje wyszukiwanie Ubera.
Obie firmy tłumaczą, że partnerstwo nie jest związane z problemami w Chinach, ale zdecydowanie to Uber na tym partnerstwie korzysta bardziej. Dla Facebooka to wzbogacenie funkcjonalności własnej aplikacji, ale dla Ubera to większa dostępność (wg Facebooka z Messengera korzysta dziś ok. 700 mln ludzi na całym świecie). Uber nie tylko zgodził się na wspomniany bonus dla użytkowników (czego w przypadku już korzystających ze swoich usług nie robi), ale też zgodził się by Facebook do podobnej współpracy namówił konkurenta, czyli Lyft.
To pierwszy efekt rozszerzania transportowej oferty Facebooka, ale nie jedyny. Firma z Doliny Krzemowej już współpracuje z holenderskimi liniami lotniczymi KLM, ale możliwość kupowania biletów lotniczych przez Messengera pojawi się najpewniej dopiero w przyszłym roku.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Zapisz się do newslettera:
![USA: Uber niszczy tysiące sprawnych rowerów [aktualizacja]](https://www.transport-publiczny.pl//img/20200602142631UberJumppaulwasneskiFlickrPublicDomain.jpg_213-100.jpg "USA: Uber niszczy tysiące sprawnych rowerów [aktualizacja]")
