W raporcie Instytutu Sobieskiego „Inteligentny transport – wpływ na polska gospodarkę” znalazły się grafiki pokazujące gdzie zamawiane są przewozy Ubera w polskich miastach. W każdym przypadku miejsca są dwa – centrum i lotnisko. A to ważna informacja dla zarządców miejskiego transportu, dla których skomunikowanie portów lotniczych z miastem jest nie lata wyzwaniem.
Wspomniany raport,
o którym już pisaliśmy przy okazji omawiania danych dotyczących sympatii jaką Polacy darzą transport szynowy, skupia się głównie na potencjalnym zapotrzebowaniu mieszkańców polskich miast na nowoczesne technologie w transporcie. W skrócie – przekonuje, że Uber i aplikacje „uberopodobne” mają nad Wisłą sens i ich rozwój wciąż nie sięgnął sufitu.
Uber do Polski trafił niedawno i wyróżnia się łatwością zamówienia przewozu taksówkowego. Choć to aplikacja, która nie opiera swojej działalności na współpracy z licencjonowanymi taksówkarzami, to podobną strategię od jakiegoś czasu stosują też aplikacje taksówkowe, np. myTaxi.
I najwyraźniej wskakują w niszę. Mapy czterech polskich miast, na których zaznaczono miejsca w których zamawiane są uberowe przewozy, wskazują na ciekawą zależność. Poza Warszawą, gdzie sympatycy aplikacji korzystają z niej właściwie wszędzie, w pozostałych miastach przewozy są zamawiane w centrum, oraz na lotnisku. Ta druga lokalizacja zdecydowanie się wyróżnia.
„Lotniska w większości przypadków połączone są z centrum miasta 1-2 liniami, na których kursy realizowane są z częstotliwością co 20, a nawet co 60 minut (np. Wrocław, Kraków)” – czytamy w raporcie, w którym twórcy sugerują, że Uber uzupełnia słabą ofertę transportu publicznego.
Na dowód przytaczają też inne spostrzeżenia. Uber jest zamawiany również w tych częściach miast, w których brakuje połączeń tramwajowych, są więc „transportową dziurą” co dobrze widać na przykładzie Wrocławia, gdzie mienią się na niebiesko Muchobór, Wojszyce, czy Oporów. W przypadku Warszawy twórcy podkreślają z kolei liczne zgłoszenia na krótkie dystanse wzdłuż linii metra.
„To może sugerować, że platforma Uber uzupełnia usługi metra na trasie dojazdowej dom – przystanek metra. W drugiej kolejności, liczne zgłoszenia pojawiają się w odległych dzielnicach (np. Ursus, Bemowo) oraz w lokalizacjach wykraczających poza granice administracyjne miasta. Obszary te są zdecydowanie gorzej skomunikowane z centrum miasta (np. wyłącznie komunikacja autobusowa, o ograniczonej częstotliwości)” – czytamy w raporcie.
źródło: Instytut Sobieskiego, raport „Inteligentny transport – wpływ na polska gospodarkę”