We wtorek, w 90. rocznicę proklamowania Republiki Turcji, uroczyście otwarto 13,6–kilometrowy tunel kolejowy pod Bosforem. Przebiegający 56 m pod poziomem morza jest najgłębszą tego rodzaju budowlą na świecie. – Nie tylko połączyliśmy dwa kontynenty, ale też zrealizowaliśmy ponad stuletnie marzenie – chwalił inwestycję premier Recep Tayyip Erdogan.
Gigantyczny projektTunel nazywany „Marmaray”, co jest połączeniem nazwy Morza Marmara i tureckiego słowa oznaczającego „kolej” („ray”), budowano dziewięć lat. Gigantyczne przedsięwzięcie kosztowało ponad 4,5 mld euro, które poza tureckim rządem wyłożyły też Japoński Bank Współpracy Międzynarodowej (JBIC) i Europejski Bank Inwestycyjny.
Konsorcjum japońsko-tureckie przebudowało 60 km tras kolejowych położonych w aglomeracji Stambułu. Cała trasa Marmaray to 76,3–kilometrowy odcinek łączący Halkali po stronie europejskiej i Gebze po stronie azjatyckiej. Po tej trasie pasażerowie pojadą jednak dopiero w 2015 r. Na razie jeżdżą między stacjami Kazlıçeşme i Ayrılıkçeşme i dalej muszą się przesiadać do innych środków transportu.
Dla Turków tunel to powód do dumy, a dla rządzącego premiera Erdogana sposób na poprawienie notowań nadszarpniętych po rozpędzeniu latem obywatelskich protestów na placu Taksim.
Marzenie Abdulmecida– Ten projekt narodził się 153 lata temu i w końcu został zrealizowany przez nasz rząd – mówił prezydent Abdullah Gul, podobnie jak Erdogan wywodzący się z rządzącej Turcją Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP). Jako pierwszy na pomysł przekopania Bosforu wpadł sułtan Abdulmecid I w 1860 r., ale idea upadła z powodu braku możliwości technicznych.
We wtorek Erdogan nie tylko chwalił się realizacją marzenia sprzed półtora wieku. Przypominał, że w ciągu 11 lat rządów AKP do istniejących w Turcji 6 tys. kilometrów dróg dodano kolejne 17 tys. km, liczba lotnisk zwiększyła się z 26 do 50. Przyznał, że w planach rządu jest zbudowanie trzeciego lotniska w Stambule, tunelu drogowego pod Bosforem i trzeciego mostu nad cieśniną. Żeby udźwignąć te wszystkie inwestycje Turcja musi się rozwijać w podobnym tempie jak dotychczas.
Czytaj więcej na Rynku Kolejowym