Tramwaj w Jaworznie w 2020 r.? Trwają przygotowania

Jaworzno jest jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym miastem w Polsce, które myśli o wprowadzeniu nowego środka transportu, jakim jest tramwaj. Pod koniec zeszłego roku udało się w Olsztynie. Podobne pomysły pojawiały się też np. w Płocku, Radomiu czy Kielcach, ale tam nie mają bądź zdają się nie mieć realnego poparcia władz miasta.

Pierwsze przygotowania

Miasto, leżące na wschodzie województwa śląskiego, poczyniło już pewne przygotowania w kierunku inwestycji. – Mamy wykonaną koncepcję projektową linii tramwajowych oraz opracowanie dotyczące optymalizacji lokalizacji przystanków tramwajowych w związku dążeniem do maksymalnego ułatwienia dostępności – informuje Tomasz Tosza z Biura Koordynacji Inwestycji w Urzędzie Miasta. Projekt tramwajowy jest wpisany do Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego i uwzględniany w planach zagospodarowania przestrzennego.

Zgodnie z obowiązującą koncepcją miałyby powstać dwie linie o łącznej długości minimum 11 km. Pierwsza z nich przebiegałaby na trasie Skałka – Centrum – Gigant – Osiedle Stałe o długości 6 km, z możliwością dobudowania kolejnego 2,5 km. Linia nr 2 w relacji Gigant – Szczakowa PKP miałaby 5 km długości.

Jaworzno czyni też dalsze kroki związane z inwestycją. – Obecnie prowadzimy postępowanie zmierzające do wyłonienia wykonawcy „Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia” dla uzyskania decyzji środowiskowej oraz kolejnego uszczegółowienia prognoz ruchowych – dodaje Tosza.

Co z finansami?

Jak zwykle przeszkodą w realizacji inwestycji są pieniądze, a dokładnie zmiana polityki państwa, która może mieć przełożenie na wpływy samorządów. – Realizacja projektu jest dziś uzależniona jedynie od sytuacji budżetowej samorządów. Jeśli nie zostaną zachwiane podstawy dochodów własnych, np. wskutek zmian polityki fiskalnej państwa, to realne będzie sfinansowanie w latach 2019-2020 wkładu własnego – zapowiada Tomasz Tosza.

Obawy samorządów budzi m.in. kwestia podniesienia kwoty wolnej od podatku bez odpowiednich rekompensat. Oznacza to realną stratę dla budżetów gmin, biorąc pod uwagę, że istotna część wpływów z podatku dochodowego trafia właśnie do gmin. – Dziś sytuacja jest na tyle niepewna, że trudno prognozować, czy nie dojdzie do załamania finansowego polskich gmin i powiatów. Mimo to Jaworzno prowadzi przygotowania do realizacji projektu, ostateczne decyzje zapadną jednak dopiero wtedy, gdy nie będzie obaw o stabilność finansową samorządów – deklaruje Tosza.

Szansa na dofinansowanie

Pewne jest jedno – Jaworzno może ubiegać się o środki unijne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Znajduje się w nim część dotycząca niskoemisyjnego transportu publicznego, w ramach której wspierane będą m.in. projekty związane z budową i przebudową infrastruktury liniowej i punktowej, a także zakupem taboru. – Obecnie prowadzony jest nabór projektów w tym obszarze, w trybie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. To oznacza, że o dofinansowanie będą ze sobą konkurowały inwestycje realizowane tylko na terenie gmin danego subregionu. Jaworzno należy do subregionu centralnego, więc spełnia to kryterium – informuje Witold Trólka z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Nabór trwa do końca marca 2016 r. O dofinansowanie w ramach tego mechanizmu konkurować będą jedynie projekty z danego subregiony.

– Ponadto, RPO przewiduje również nabór projektów z tego obszaru w trybie konkursu otwartego, czyli bez cezury subregionalnej, ale w tym roku harmonogram nie przewiduje uruchomienia tego naboru – dodaje Trólka.