Toruński Rower Miejski, kosztowna inwestycja władz miasta, okrzyknięta została już „cyrkiem na dwóch kółkach”. Toruńskie media wymieniają główne wady systemu: brak profesjonalnej strony internetowej, dziury prawne w regulaminie. Po tygodniu funkcjonowania systemu wandale zdążyli już uszkodzić co trzecią stację i skraść cztery jednoślady.
Za prowadzenie wypożyczalni odpowiedzialna jest spółka WIM System, która odpowiada za podobną sieć w Rzeszowie. Wcześniej firma była operatorem roweru miejskiego w Krakowie, ale już nie jest, bo skonfliktowała się z urzędnikami. Toruń za prowadzenie wypożyczalni do końca listopada 2017 roku zapłaci 1,08 mln zł.
Mimo, iż urząd miasta, określając wymagania dla rowerów zastrzegł, że jednym z elementów obowiązkowych jest wyposażenie rowerów w zapięcie umożliwiające zabezpieczenie rowerów poza stacją – takiego zabezpieczenia zabrakło. WIM System zapewnia, że serwis wciąż nad tym pracuje.
Wśród wymagań magistratu znalazł się również zapis o wyposażeniu stacji w urządzenie do odczytu kart zbliżeniowych. Firma zapowiada, że pojawią się one, kiedy magistrat wprowadzi kartę miejską.
Na forum gazeta.pl zauważono również, że strona internetowa Toruńskiego Roweru Miejskiego działa bez HTTPS, czyli szyfrowanej wersji protokołu HTTP. Wprowadzane dane osobowe nie są chronione przed dostępem osób nieuprawnionych. Istnieje ryzyko wychwycenia haseł potrzebnych do wypożyczenia roweru. Mecenas Piotr Iwanicki specjalizujący się w prawie internetu i nowych technologii, prowadzący blog Geeklaw.pl zauważył również, że regulamin WIG System jest sprzeczny z Ustawą o ochronie danych osobowych, a spółka nie potrafi poprawnie zapisać swojej nazwy. Firma po wpisie mecenasa zabezpieczenia zaczęła dopiero zakładać. Jak zapewniają jej przedstawiciele – strona działa już bez zarzutu.
Ale w TRM zabrakło jeszcze kilku elementów wymaganych przez miasto, które wpływają na jakość i łatwość wypożyczania rowerów. Na stronie TRM brakuje interaktywnej mapy stacji rowerowych by każdy mógł sprawdzić ile rowerów jest obecnie na danej stacji. Ponad to strona funkcjonuje obecnie jedynie w języku polskim, choć miała również zostać przetłumaczona na niemiecki i angielski.
Problemem jest również niedziałająca infolinia, która miała funkcjonować siedem dni w tygodni. Kiedy w niedzielę 13 kwietnia system miał ruszyć, choć rowerów nie dało się wypożyczyć, klienci próbowali dodzwonić się z pytaniami. Nikt nie odbierał, ponieważ operator zastrzegł w regulaminie, że w sobotę pracuje do 13., w niedzielę natomiast w ogóle. Dopiero po nagłośnieniu sprawy godziny pracy zostały wydłużone, choć w niedzielę infolinia wciąż jest nieczynna.
Toruński Rower Miejski można wypożyczyć i oddać go na jednej z dwunastu stacji. Ich lokalizacje wskazali torunianie podczas konsultacji społecznych. Pierwsze 20 minut jazdy jest bezpłatne. Aby rozpocząć korzystanie z usługi, trzeba wpierw dokonać rejestracji na stronie internetowej trm24.pl oraz wpłacić, na utworzone w ten sposób konto, opłatę inicjalną o minimalnej wartości 20 zł.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.