Minęły już niemal dwa lata od likwidacji blisko 90-kilometrowej sieci tramwajowej w Taszkencie. Nową jakość w stolicy Uzbekistanu ma przynieść teraz 80 autobusów CNG, których montaż odbywa się w uzbeckiej fabryce MAN-a, mieszczącej się w Samarkandzie. W tym mieście też na ekspresowo uruchomionej sieci tramwajowej świetnie sprawują się tramwaje pochodzące z Taszkentu.
Pod koniec marca 2016 r. władze Taszkentu
podjęły decyzję o zaprzestaniu eksploatacji sieci tramwajowej. Jak twierdził burmistrz Taszkentu, Ramanbek Usmanow, tramwaj nie jest już efektywnym środkiem transportu.
Wkrótce po tym przystąpiono do
pospiesznej likwidacji blisko 90 km tras. „Odzyskaną” powierzchnię przeznaczono pod dodatkowe pasy ruchu bądź parkingi dla samochodów. Zamiast tramwajów zaczęły kursować nowe linie autobusowe, choć kursujące rzadziej i o niższej pojemności. Pasażerowie mogą też korzystać z sieci metra złożonej z trzech linii.
Niebawem taszkencką komunikację zasili nowy tabor autobusowy. W tym roku na miasta ma wyjechać 80 niskopodłogowych klimatyzowanych autobusów MAN A22 CNG. Wybór pojazdów tego producenta nie dziwi – pojazdy zostaną złożone w mieszczących się w Samarkadzie zakładach JV MAN Auto-Uzbekistan – czyli funkcjonującym od 2009 r. joint-venture MAN-a i uzbeckiej firmy OJSC UzAwtosanoat.
fot. JV MAN Auto-UzbekistanJak pisaliśmy, likwidacja tramwajów w Taszkencie nie oznacza, że ten środek transportu całkowicie zniknął z Uzbekistanu. W październiku 2016 r. podjęto decyzję o
budowie nowej sieci w Samarkandzie, a już w marcu 2017 r. uruchomiono pierwszą linię. W tym roku ruszyła natomiast kolejna trasa. Samarkandzką sieć obsługują całkiem młode, częściowo niskopodłogowe czeskie wagony Vario LG, pochodzące z Taszkentu.