Stalowa Wola chce więcej roweru publicznego

Coraz więcej miast w Polsce decyduje się na systemy roweru publicznego. Na bazie sukcesu istniejących systemów na takie rozwiązania decydują się także mniejsze miasta. Zainteresowana jest tym także Stalowa Wola, która chciałaby wdrożyć taki system już w te wakacje.

Do zeszłego tygodnia tamtejszy Miejski Zakład Komunalny prowadził rozeznanie rynku w zakresie oszacowania koszów zorganizowania, zarządzania, eksploatacji i utrzymania systemu roweru publicznego. Biorąc pod uwagę przyjęty harmonogram, zakładający uruchomienie roweru publicznego od 1 lipca, potencjalni wykonawcy mieli niewiele czasu na zajęcie stanowiska.

Pierwszy etap funkcjonowania sytemu obejmowałby okres od 1 lipca do 31 października 2016 r. Zgodnie z założeniami miałoby pojawić się sześć stacji rowerowych – każda wyposażona w terminal z panelem informacyjnym i dziesięć rowerów. Wykonawca miałby przygotować stronę internetową, infolinię oraz zapewnić bieżące funkcjonowanie systemu. W drugim etapie, od 21 marca 2017 r. do 31 października 2017 r., miałyby pojawić się cztery dodatkowe stacje. Każda również wyposażona w dziesięć rowerów.

Stalowa Wola ma już doświadczenia związane z rowerem publicznym. Na przełomie kwietnia i maja przez miesiąc funkcjonował pilotażowy system z czterema stacjami i 40 jednośladami. Wypożyczalnie znajdowały się przy ul. KEN (obok krzyża), na rozwadowskim rynku, przy placu Piłsudskiego oraz przy ul. Staszica (Sklep Wzorcowy). System zapewniała firma Nextbike. Zgodnie ze wcześniejszymi zasadami z systemu mogli korzystać użytkownicy z aktywnym kontem, na którym posiadają co najmniej dziesięć złotych. Korzystanie przez pierwsze piętnaście minut było bezpłatne, natomiast od 16 do 60 minut kosztowało 1 zł.