Siedlce: „Miasto przyjazne pedałowaniu” (?)

Co prawda w mieście od lat tworzone są ścieżki rowerowe, ale do dziś nie udało się ich połączyć w spójny system, co zresztą jest problemem zdecydowanej większości polskich miast. Mimo że od czasu, gdy pierwsza ścieżka powstała w Siedlcach, minęło wiele lat, to do dziś nie ma w centrum miasta ani jednej ścieżki. Są jednak zapewnienia, że jeszcze w tym roku powstanie ścieżka w ciągu ul. 3 Maja, która będzie jedynym bezpiecznym korytarzem centrum dla rowerzystów.

- Ze ścieżkami w Siedlcach nie jest kolorowo. Jest zamieszanie jeśli chodzi już o same oznaczenia tras - wyjaśnia Karol Karasiński - kolarz z lokalnej grupy kolarskiej AtlasTeam. - Radni zaproponowali ujednolicenie: czerwony - ścieżka, szary - chodnik, ale ścieżki, które zbudowano już w przeszłości, nie zmienią kolorów, a przecież nikt ich nie będzie malował. Myślę, że więcej zmieniłoby samo projektowanie ścieżek i odseparowanie rowerzysty od innych uczestników ruchu drogowego. W Siedlcach nie ma dużego problemu z ilością ścieżek, a z jakością - wykonane są z nieodpowiedniego podłoża. Dużo lepszy byłby asfalt oddzielony od jezdni dla aut - jazda jest wtedy znacznie bardziej komfortowa, ale i bezpieczniejsza - tłumaczy Karasiński.

W opinii rowerzysty, jest w Siedlcach jedna ścieżka, która powinna posłużyć za wzór przy budowaniu innych szlaków dla rowerzystów. - Mamy trasę na drodze w kierunku Żelkowa - w ciągu ulicy Garwolińskiej, która wyraźnie jest oddzielona od jezdni i jest wyasfaltowana. To jest jednak niestety jedna z najkrótszych ścieżek w Siedlcach, aczkolwiek jest zrobiona całkiem przyzwoicie. Jest tu jednak inny problem: służby sprzątające ulice o tej ścieżce niestety zapominają - dodaje.

Problemów jest więcej

Wśród innych błędów przy budowaniu ścieżek Karol Karasiński wymienia częste przecinanie ścieżek jezdnią, uskoki z krawężników, uskoki na drogach podporządkowanych, które przecinają ścieżki rowerowe oraz wykorzystywanie kostki Bauma do układania ścieżek. Brakuje też nowoczesnych rozwiązań. - Np. Białystok zaczął korzystać z czerwonego asfaltu, który w porównaniu do malowanego pasa jest mniej śliski i bezpieczniejszy. Świetnym pomysłem jest też śluza rowerowa, która umożliwia rowerzyście wyjechanie przed inne pojazdy, które stoją z nami na światłach. Te rozwiązania służą przede wszystkim bezpieczeństwu - zaznacza Karol Karasiński.

Jak tłumaczy wiceprezydent Jarosław Głowacki, plakat, który niedawno zdobił jedno z miejskich rond, miał za zadanie nie tyle odzwierciadlać stan faktyczny, co przekazać pewną ideę. - Chcemy, żeby Siedlce były przyjazne dla rowerzystów. Myślę, że jest to konsekwentnie realizowane. Może nie tak szybko, jakbym tego sobie życzył, ale funkcjonujemy w pewnych uwarunkowaniach. Jeśli budujemy nowe ciągi, to tam ruch rowerzystów i pieszych jest separowany. Cieszy mnie II etap obwodnicy Siedlec, gdzie jest ścieżka rowerowa bez zjazdów na posesję. Jest to ważna trasa tranzytowa dla rowerzystów - wyjaśnia wiceprezydent.

Będzie lepiej

- Dyskutujemy na temat jakości układów ścieżek. Od strony technicznej czeka nas dużo do zrobienia, ale przykładamy dużą wagę do turystyki. Staramy się budować ścieżki przy wsparciu Unii Europejskiej i w ostatnim czasie udało nam się uzyskać takie wsparcie. Pod pewnymi względami jesteśmy życzliwi rowerzystom, ale pod pewnymi czeka nas jeszcze dużo pracy: rozwój infrastruktury i zmiana mentalności użytkowników dróg. Ważnym projektem jest budowa III etapu obwodnicy. To będzie także ścieżka dla rowerzystów od ul. Partyzantów aż do wyjazdu w Strzale, co pozwoli ominąć centrum - wyjaśnia.

Według wiceprezydenta, ścieżki z kostki Bauma są znacznie bardziej praktyczne od dróg asfaltowych. - Ja byłbym jednak przy ścieżkach z kostki, z tym że bez rantów. Taką ścieżką znacznie łatwiej w razie uszkodzeń naprawić, a asfalt wymaga już większej interwencji, co oczywiście więcej kosztuje. Zresztą mamy w miastach wiele przykładów nierównych ścieżek z wyrwami. Choć również uważam, że Przyszłość ścieżek to wyjazd w ciągu ulicy Garwolińskiej - w stronę Żelkowa, gdzie asfaltowy pas rowerowy jest odseparowany od pasa przeznaczonego dla samochodów.

Rowerowa przyszłość w centrum

Jest dobra wiadomość dla siedleckich rowerzystów: w dalszej perspektywie mogą liczyć na inwestycje, które spowodują, że przez centrum Siedlec będzie można dość swobodnie przejechać rowerem. Wcześniej jest jednak sporo do zrobienia w tej sprawie. - Musimy odciążyć ruch pojazdów w centrum Siedlec. Do tego trzeba zbudować sieć wewnętrznych obwodnic. Wtedy będzie można wprowadzić rozwiązania dla rowerzystów w ciągu ulicy Piłsudskiego. Musi to być zrealizowane jednak bez szkody dla ruchu tranzytowego. Miasto jest centrum życia nie tylko dla 80 tys. mieszkańców miasta, ale dla 300 tys. mieszkańców regionu. Wierzę jednak, że te postulaty uda się zrealizować - kończy.