– Chcemy być zielonym miastem nowej generacji, mamy ambitne cele, aby zasady smart city wprowadzać w praktyce – mówił prezydent Słupka Robert Biedroń podczas Pomorskiego Forum Inteligentnego Miasta. – Chcemy inwestować nie tylko w technologię, ale też w „smart citizens”, aby mieszkańcy partycypowali w życiu swojego miasta.
Biedroń był jednym z gospodarzy forum
zorganizowanego we wtorek w Słupsku przez TOR Konferencje. Tematy to m.in. zintegrowane węzły przesiadkowe, inteligentne oświetlenie miejskie czy smart ticketing. W tym ostatnim temacie pomorskie miasto jest na bieżąco, bo kilka dni temu podpisano m.in. umowy na dofinansowanie biletu elektronicznego w tym miescie w ramach funduszy z RPO województwa pomorskiego.
– Dyskusja o smart city musi wyjść poza tę salę. Mieszkańcy powinni wiedzieć, dlaczego to robimy. Chodzi też o to by pokazywać także zagrożenia. W końcu gromadzenie danych czy monitoring to rzeczy które mogą wpływać na swobody obywatelskie - mówił Biedroń.
– W Słupsku wiele już zrobiliśmy, ale wiele jeszcze przed nami. Powołaliśmy zespół, który pracuje nad rozwiązaniami szczegółowymi. Pracujemy nad kartą metropolitalną – zaznaczał.
Wspólny bilet to nie wszystko. – W ubiegłym tygodniu podpisaliśmy umowę z urzędem marszałkowskim na budowę węzła transportowego przy dworcu kolejowym. Tysiące osób będą się tam przesiadały. To potencjał, który warto wykorzystać – mówił prezydent miasta.
Na koniec zastrzegł, że Słupsk nie będzie się rozwijał bez wsparcia Warszawy. – Kibicujmy dalszemu rozwojowi naszego regionu. Ale nie będziemy mieli szans na skok cywilizacyjny, jeśli zabraknie drogi S6 i drugiego toru na linii kolejowej ze Szczecina do Gdańska – zaznaczył.