Poznań zdobył trzecie miejsce w konkursie na miasto przyjazne osobom z niepełnosprawnością i osobom starszym. O tytuł konkurował m.in. z Wrocławiem. - Kilkadziesiąt lat zaniedbań w Polsce, ale również i specyficzna sytuacja w Poznaniu, zabudowa, stare miasto sprawiają, że zadanie jest trudne do realizacji, ale możliwe – przekonuje w rozmowie z „Transportem Publicznym” Wojciech Bauer z urzędu miasta.
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny 3 grudnia 2013r. odebrał w Brukseli nagrodę za działania przyjazne dla osób z niepełnosprawnością i osób starszych. Poznań zdobył III miejsce w konkursie zaraz za Gothenburgiem i Grenoble. Konkurs Access City Award promuje miasta powyżej 50 tys. mieszkańców, które działają na rzecz miejsc dostępnych, przyjaznych dla osób z niepełnosprawnością i osób starszych. Zwycięzca konkursu otrzymał tytuł "Winner of the Access City Award 2014". Pozostałe dwa miasta - tytuł laureata.
– W Europie, dostępność nie jest rozumiana tylko i wyłącznie jako dostosowanie infrastruktur, czyli: drogi, chodniki, krawężniki. To bardzo pobieżne rozumienie tematu. Dostępność należy rozumieć szerzej. Osoby niepełnosprawne powinny w pełnym zakresie uczestniczyć w życiu publicznym w przestrzeni miejskiej. Niepełnosprawna osoba, to nie tylko ta, która ma problemy z poruszaniem się. To też osoby niewidome, głuche, czy z niepełnosprawnością intelektualną. Planując dostępne miasto nie można ograniczać się tylko do jednego rodzaju niepełnosprawności i jednego obszaru dostępności. Dlatego też w Poznaniu zwracamy uwagę na dostępność infrastruktury, transportu, informacji, wsparcia bezpośredniego itp. Za to jak sądzę zostaliśmy nagrodzeni – wyjaśnia Bauer.
Poznań przed WrocławiemPierwszym etapem konkursu był krajowy proces selekcji, w wyniku którego zostali wyłonieni kandydaci do etapu europejskiego (z Polski – Poznań i Wrocław). Na tym szczeblu jury składające się z ekspertów w zakresie dostępności, w tym przedstawicieli Europejskiego Forum Osób Niepełnosprawnych, wybrało spośród ok. stu nominowanych miast finalistów, którzy wzięli udział w ceremonii rozdania nagród w Brukseli. Były to północnoirlandzki Belfast, hiszpańskie Burgos i Malaga, niemieckie Drezno, szwedzki Goeteborg, francuskie Grenoble, oraz Poznań.
- Komisja Europejska patrzy na sytuację osób z dysfunkcjami uwzględniając różne rodzaje niepełnosprawności. Dlatego liczyło się, by dostępność była wprowadzana w spójny i systematyczny sposób. Chodzi o swobodną możliwość korzystania z usług, infrastruktury, dostęp do towarów… – wyjaśnia Bauer i dodaje, że jury w szczególności brało pod uwagę wpływ działań w mieście na codzienne życie osób niepełnosprawnych, a także jakość i trwałość osiągniętych wyników. Bardzo istotne było aktywne zaangażowanie osób niepełnosprawnych i reprezentujących je organizacji w planowanie, realizację i utrzymanie polityki miasta na rzecz dostępności dla niepełnosprawnych.
Jest jeszcze wiele do zrobienia- Wiemy, że pomimo rozwoju, Poznań nie jest w pełni dostępny. Wiele pracy przed nami, ale mamy świadomość, plany, pomysły. Widać postępy i sukcesy – przyznaje Bauer i wymienia inwestycje, które w pierwszej kolejności powinny zostać przeprowadzone w mieście – To m.in. dostosowanie przystanków na obrzeżach, dostosowanie w niektórych częściach miasta chodników itp. Cały czas to robimy – wyjaśnia.
- Nie ma miasta w pełni dostępnego, są za to miasta, które podejmują szereg inicjatyw i zmieniają się na lepsze. Na pewno Poznań jest w Polsce w czołówce pod tym względem. Ta nagroda jest na to dowodem – podsumowuje urzędnik.
W ubiegłym roku nagrodę dla miasta najbardziej przyjaznego osobom z niepełnosprawnością przyznano stolicy Niemiec.
Poznań z nagrodą, choć w zeszłym roku najgłośniej było
o inwestycji niezbyt przyjaznej niepełnosprawnym, czyli nowym Dworcu Głównym.