Plany transportowe potrzebują pogłębionych badań

W urzędzie miasta Inowrocławia uznano obowiązek sporządzenia planu transportowego za dobrą okazję do przyjrzenia się funkcjonowaniu transportu w mieście i określenia kierunków jego rozwoju. W tym celu zamówiono opracowanie pn.: "Badania dotyczące oceny i prognozy potrzeb przewozowych (wielkości popytu w roku bazowym i prognoza popytu) preferencji dotyczących wyboru rodzajów środków transportu, pożądanego standardu usług przewozowych w przewozach o charakterze użyteczności publicznej i oszacowania przewidywanej rentowności linii komunikacyjnych na obszarze Miasta Inowrocław".

- Kluczowy w tej analizie był zakres badania - mówi kierownik projektu Bogusław Kowalski z firmy ZDG TOR, który przygotowała opracowanie dla Inowrocławia. - Aby odpowiednio zbadać funkcjonowanie transportu w mieście, wykonaliśmy trzy szczegółowe badania - opisuje. Zostały one przeprowadzone na miejscu przez zespół aż trzydziestu ankieterów, nad czym od strony metodologicznej czuwał dr Tomasz Godlewski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. Menedżerem odpowiedzialnym za sam proces badawczy w Inowrocławiu był Marcin Tokarski.

- Po pierwsze, badaliśmy w pojazdach wielkości popytu na usługi MPK oraz przewoźników prywatnych. Badania obejmowały wszystkie kursy w dniu powszednim, sobotę i niedzielę - mówi Kowalski. - Następnie przebadaliśmy preferencje komunikacyjne na grupie ponad 1% mieszkańców, ale nie telefonicznie, tylko bezpośrednio, zachowując proporcje użytkowników komunikacji i samochodów. Trzecie były badania marketingowe - zbadano, ilu pasażerów korzysta z danego rodzaju biletów - wyjaśnia Kowalski.

Szczegółowe wyniki badań zostały przekazane do Urzędu Miasta Inowrocław. Sporządzony został też raport końcowy, dotyczący oceny i prognozy potrzeb przewozowych oraz oszacowania przewidywanej rentowności linii komunikacyjnych. Zawiera on opis popytu na usługę wraz z danymi demograficznymi - podziałem na rejony transportowe i danymi o mieszkańcach wraz z prognozą potrzeb przewozowych do 2024 roku. Eksperci podzielili miasto na rejony transportowe i opracowali model sieci ulicznej w specjalistycznym programie do modelowania ruchu.

Kolejna część raportu dotyczy oszacowania stopnia pokrycia kosztów przychodami dla poszczególnych linii w okresie bazowym - z podziałem na koszty uruchomienia danej linii, stopnia wykorzystania poszczególnych typów biletów itd. Rentowność została określona oddzielnie dla dni powszednich, sobót i niedziel. Tu również została opracowana prognoza do 2024 roku z podziałem na warianty.

- Tak szerokie opracowanie, jak to, które zamówił Inowrocław, to tak naprawdę minimalny zestaw danych potrzebnych do przygotowania rzetelnych planów transportowych - nie ukrywa Kowalski. - Rozległe badania zamawiają najczęściej duże jednostki terytorialne, można więc uznać, że Inowrocław stanowi tu wzorcowy model. To jednak miastu się po prostu opłaci, ponieważ opracowany na podstawie rzetelnych danych i prognoz plan transportowy spełni swoją rolę, a jego realizacja poprawi jakość i rentowność publicznego transportu zbiorowego - podsumowuje ekspert.