Wbrew wcześniejszym planom PKP SA nie sprzedadzą dworca w Raciborzu. Obiekt doczeka się jednak przebudowy, w wyniku której zmniejszy się jego powierzchnia. Na modernizację zapuszczonego dworca przyjdzie jednak mieszkańcom poczekać.
Wcześniej PKP SA planowały sprzedaż obiekt w ramach programu „Dworzec na własność”. Nie było jednak chętnych. Później rozważano
przekazanie dworca na rzecz samorządu, który był nawet tym zainteresowany. Ostatecznie jednak do żadnej transakcji nie doszło i kolejarze zmienili plany. – PKP SA nie planuje obecnie sprzedaży ani zbycia dworca na rzecz samorządu – mówi Aleksandra Dąbek z biura prasowego PKP SA.
W tej chwili na tapecie jest modernizacja istniejącego budynku, ale zmieni się jego powierzchnia. – Nie planujemy wyburzenia obecnego dworca, jednak po zakończeniu przebudowy budynek będzie mniejszy niż obecnie. Obecnie trwają analizy dotyczącej tej inwestycji – mówi Dąbek. Podobną przebudowę zrealizowano w Krakowie
na dworcu w Płaszowie, który jest teraz mniejszy.
Na rozpoczęcie prac mieszkańcom Raciborza, dla których dworzec w obecnym kształcie jest powodem do wstydu, przyjdzie jeszcze poczekać. – Planujemy, że prace budowlane rozpoczną się na przełomie 2016 i 2017 r. – deklaruje Aleksandra Dąbek.
Dworzec kolejowy w Raciborzu został wybudowany w 1979 roku, odwiedza rocznie ponad trzysta tysięcy podróżnych. Budynek dworca składa się z trzech części. Środkowej dwukondygnacyjnej, w której na parterze są zlokalizowane m.in. sklepy i lokale usługowe. Natomiast na piętrze mieści się przestrzeń związana z obsługą podróżnych (hol, kasy biletowe i poczekalnia). Do środkowej części przylegają dwa niższe dwukondygnacyjne skrzydła budynku.