Działający w Warszawie i w Trójmieście prywatny operator car sharingu postanowił przebudować swoją stołeczną strefę carsharingową, czyli obszar, w którym można wypożyczyć i oddać auto. Dodano rejony wokół tamtejszych stacji kolejowych. Dla firmy to wygodniejsze rozwiązanie, dla miasta – niekoniecznie.
Ucieszą się mieszkańcy Pruszkowa, Legionowa, Grodziska Mazowieckiego, Jabłonnej, Piaseczna i Rembertowa. W niektórych przypadkach, do strefy włączono rejon centrum miast, w innych to zaledwie plac przed stacją kolejową. Strefa wygląda teraz na dość „poszatkowaną”, ale pozwala na skorzystanie z auta pasażerom kolei.
Jak tłumaczy rzeczniczka firmy Katarzyna Panek, nad zmianą strefy zastanawiano się już od dłuższego czasu i analizowano systemy carsharingowe w innych miastach w Europie. W efekcie nie tylko dołożono miejsca w pobliżu stacji, ale jednocześnie usunięto ze strefy parki, gdzie nikt i tak auta nie zostawi, czy rejony willowe, gdzie większość mieszkańców ma własne samochody. To ma pozwolić na zagęszczenie i łatwiejszy dostęp do 300 aut, które kursują po stolicy.
Miasto nie skorzysta
Trzeba jednak zwrócić uwagę, że ta zmiana… nieco rozmija się z efektami jakie według miasta powinien spełniać car sharing. Warszawscy urzędnicy chcieliby, żeby możliwość korzystania z aut współdzielonych przekonała mieszkańców do rezygnacji z niektórych swoich samochodów (np. drugich w rodzinie). To będzie trudne, gdy Panek właśnie wycofuje się ze stref, w których mieszkańcy mają swoje auta. Podobnie oferowanie pasażerom wysiadającym na podwarszawskich stacjach aut, którymi mogą dojechać do Warszawy, do odwrotność działań miasta, które chciałoby by kierowcy właśnie tam zostawiali swoje pojazdy i na dalszą drogę do stolicy przesiadali się do pociągu, a nie pokonywali jej autem, choćby carsharingowym.
To pokazuje, że, wbrew licznym opiniom, ma sens tworzenie miejskiego car sharingu, nawet jeśli w stolicy funkcjonuje już kilku operatorów prywatnych. Czasem interes takiej firmy kompletnie rozmija się z założeniami miasta wobec współdzielonych aut.
Strefa zaktualizowała się sama
Panek zaznacza, że dotychczasowi klienci nie muszą instalować nowej aplikacji. Ta którą posiadają zaktualizuje się automatycznie. Dodatkowo każdy z kierowców będzie powiadamiany głosowo przez system w aucie, że wyjechał, lub wrócił do strefy. Postój poza nią cały czas będzie możliwy i ma kosztować 10 gr za minutę. Oddanie auta poza strefą, wciąż będzie niemożliwe.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.