Stowarzyszenie Łódzki Obszar Metropolitalny oficjalnie zaprezentowało swoją strategię rozwoju. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami na podstawowej liście zadań ŁOM znalazło się kilka projektów zgłoszonych przez władze Pabianic. Nowe autobusy, drogi rowerowe i dworzec komunikacji miejskiej mają powstać za trzy lata.
Stowarzyszenie Łódzki Obszar Metropolitalny, które skupia samorządy gminne i powiatowe aglomeracji łódzkiej,
opublikowało już oficjalnie swój program rozwoju transportu. Dokumentowi towarzyszy lista projektów, na które ŁOM w imieniu wszystkich jednostek terytorialnych zamierza pozyskać dofinansowanie w ramach tzw. zintegrowanych inwestycji terytorialnych.
Choć nie ma ona jeszcze ostatecznego kształtu, bo trwają konsultacje z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju oraz z zarządzającym Regionalnym Programem Operacyjnym łódzkim urzędem marszałkowskim, ale władze Pabianic już dziś cieszą się z ujęcia w strategii trzech dużych inwestycji, jakie mają zostać zrealizowane w podłódzkim mieście, i są spokojne o dotację. – Nasze przedsięwzięcia bardzo dobrze wpisały się w ministerialne wytyczne – czytamy na oficjalnej stronie internetowej UMP.
Podpórki, parkingi b&r i 12 km dróg rowerowychNajwiększym spośród ujętych na podstawowej liście planów pabianickiego magistratu jest projekt zakupu autobusów hybrydowych połączony z remontem zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego,
który szerzej opisaliśmy w czerwcu. Drugą pod względem wartości inwestycją ma być znaczna rozbudowa miejskiej infrastruktury rowerowej. Szacowany koszt to 11 mln zł, z czego aż 9,35 mln ma pochodzić z funduszy europejskich pozyskanych przez ŁOM.
– Pabianickie drogi dla rowerów będą powiązane z przebiegiem szlaków sieci EuroVelo – powiedział nam Marcin Chmielewski z zespołu inżyniera miasta. Na razie jednak nie jest jeszcze znany dokładny przebieg ścieżek. Wiemy już natomiast, że urząd miasta chce wybudować łącznie 12 km tras oraz bogatą infrastrukturę towarzyszącą samym ścieżkom. Oprócz standardowych elementów – sygnalizatorów świetlnych, oznakowania itp. – powstać mają parkingi „bike&ride” z wiatami, a także stojaki, podpórki dla cyklistów czy separatory ruchu.
Dokończą remont Waltera-JankegoDuże zmiany ma przejść natomiast pętla autobusowa Waltera-Jankego na sporym osiedlu Bugaj. Ma zostać przekształcona w mały dworzec komunikacji miejskiej. Kasy biletowe przeniesione zostaną do wnętrza nowego budynku, który pomieści też wygodną poczekalnię i toalety. – W ramach projektu „Modernizacja infrastruktury komunikacyjnej” na pętli Waltera-Jankego nie tylko powstanie nowy budynek, ale także zainstalujemy tablicę dynamicznej informacji pasażerskiej, monitoring, który pomoże zapobiec aktom wandalizmu, oraz prawdopodobnie biletomat – mówi Marcin Chmielewski. – Gdyby nie projekt unijny, nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić tej inwestycji ze środków własnych – dodaje.
Kraniec na osiedlu Bugaj to jedna z dwóch najważniejszych pabianickich pętli. Korzysta z niej w sumie 10 linii MZK Pabianice i uruchamiane przez ZKM Łask międzymiastowe „D” łączące Pabianice z Łaskiem, a także kilku przewoźników prywatnych. Co godzinę odjeżdża stamtąd kilkanaście kursów. Rozbudowa infrastruktury pasażerskiej ma być kontynuacją remontu przeprowadzonego w zeszłym roku. – Stare, zniszczone nawierzchnie peronów zostały zastąpione nową kostką brukową z żółtymi płytami focus na krawędzi peronów. Wypustki płyt focus pomagają niewidomym i niedowidzącym wyczuć koniec peronu przystankowego. Poprawiliśmy też estetykę pętli: w tym roku stanęły gazony z kwiatami, a MZK odmalowało budkę przystankową – opowiada Marcin Chmielewski.
Największy beneficjent regionuJeśli strategia ŁOM nie będzie ulegać większym zmianom, Pabianice pozostaną największym beneficjentem projektów transportowych ŁOM. Wartość inwestycji na lata 2014 – 2020 przekroczy 56 mln zł, co stanowi przeszło połowę budżetu, jakim dysponuje stowarzyszenie. Miasto zamierza realizować swoje plany w roku 2017. – Prawdopodobnie od 2015 roku rozpoczniemy pracę nad przygotowywaniem kompletu dokumentacji projektowej, technicznej, przetargowej – usłyszeliśmy w pabianickim magistracie.