Urząd Miejski w Pabianicach chciałby, by GDDKiA wraz z PKP PLK przebudowała jeden z przejazdów kolejowych w mieście. – Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie przejazdy mogą być bezkolizyjne – podkreślają przedstawiciele lokalnych władz – ale w tym przypadku dojdzie do paraliżu komunikacyjnego – twierdzą.
– Sytuacja, w której droga krajowa przecina w jednym poziomie tak silnie eksploatowaną linię kolejową, jest w skali kraju bezprecedensowa – oceniają władze Pabianic w krótkim komunikacie prasowym. Chodzi tu o skrzyżowanie drogi krajowej nr 71 z linią kolejową nr 14 Łódź Kaliska – Tuplice. Na jej początkowym odcinku dosyć intensywny jest ruch regionalny. Przez Pabianice przejeżdża codziennie 66 pociągów pasażerskich oraz stosunkowo liczne składy towarowe.
Otwarcie łódzkiego tunelu winno pociągnąć za sobą inne inwestycje
Urząd Miejski w Pabianicach obawia się, że zwiększenie częstotliwości kursów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej na terenie ścisłej aglomeracji doprowadzi do kompletnego paraliżu komunikacyjnego miasta. – Tymczasem plany związane z rozwojem komunikacji szynowej zakładają, że częstotliwość kursowania składów osobowych może się zwiększyć w szczycie do ośmiu minut – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej Grzegorz Mackiewicz, prezydent Pabianic. Rozważane jest bowiem uruchomienie wahadłowego połączenia z Pabianic do Łodzi-Widzewa przez planowany tunel średnicowy.
– Oczywiście popieramy zwiększenie częstotliwości kursowania pociągów na linii kolejowej do Pabianic. To oczywista konsekwencja inwestycji w łódzki tunel średnicowy – podkreślił Marcin Chmielewski z Wydziału Infrastruktury Technicznej i Komunikacji UM Pabianice. – Stoimy jednak na stanowisku, że ta budowa powinna pociągnąć za sobą przebudowę przejazdu kolejowego w ul. Lutomierskiej na bezkolizyjny najpóźniej do roku 2022, kiedy planowane jest otwarcie tunelu i zwiększenie liczby pociągów – stwierdził.
Już dziś tworzą się kilometrowe korki
Obaj przedstawiciele lokalnego samorządu podkreślali, że plany przebudowy przejazdu na dwupoziomowy zostały opracowane już ok. 10 lat temu. Na razie nie zapadły jednak wiążące decyzje dotyczące ich realizacji. Władze Pabianic twierdzą, że świetną okazją do budowy tunelu drogowego pod torami byłby zbliżający się kompleksowy remont linii kolejowej, który w latach 2018 – 2019 będzie prowadzić PKP PLK. Powstanie tunelu kosztowałoby ok. 16 mln zł. Przedsięwzięcie musiałaby przeprowadzić Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Grzegorz Mackiewicz argumentował, że inwestycja jest konieczna, bo eksploatacja przejazdu powoduje duże problemy już dziś. – Pabianice praktycznie podzielone są na dwie części. Prężnie rozwijające się dzielnice Zatorze i Klimkowizna oddzielone są torami kolejowymi. Przejazd uniemożliwia sprawny przejazd do centrum miasta. Powoduje to też opóźnienia kursowania autobusów miejskich, zwłaszcza że za torami znajduje się zajezdnia MZK Pabianice – stwierdził. – Tworzą się tam niejednokrotnie przeszło kilometrowe korki – podsumował Marcin Chmielewski.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.