Aktywiści warszawskiej Ochoty mogą świecić przykładem w zakresie organizowania lokalnych akcji. Teraz skrzyknęli się w sprawie „Ochoty na tramwaj”, żeby pokazać poparcie dla budowy trasy wzdłuż ul. Bitwy Warszawskiej 1920 r.
Mieszkańcy organizowali już oddolne akcje związane z remontem neonowej syrenki po bibliotece publicznej, zagospodarowaniem podwórkowych ogródków na Tarczyńskiej czy lokalnymi piknikami w Parku Wielkopolski. Teraz na tapetę wzięli budowę tramwaju. Pomysł zrodził się w wakacje. – To oddolna akcja, żeby wyrazić poparcie dla linii. Jest planowana, ale nie wiadomo, kiedy i czy powstanie – mówi Agnieszka Matan, jedna z organizatorek.
Dlaczego mieszkańcy organizują akcję właśnie teraz? – Zainspirowaliśmy się informacjami w prasie o zleceniu wykonania analizy, mającej pokazać które z planowanych 80 tras należy traktować priorytetowo – mówi Matan (
czytaj więcej). Torowiska na Bitwy Warszawskiej 1920 r. wśród wspomnianych propozycji nie ma – od dawna stanowi część projektu linii tramwajowej z Woli przez Dw. Zachodni, Ochotę, Mokotów na Wilanów i nie podlega już decyzjom ekspertów co do zasadności budowy. Jest wpisana w plany zagospodarowania, ale Tramwaje Warszawskie nie mają jej wymienionej w umowie wieloletniej. Trasa znajduje się wysoko w miejskich planach, ale nie przekłada się to na realne działania. – Jeżeli nawet miałaby powstawać przez sto lat, to chcemy, żeby zacząć budowę od nas, bo nam na tym tramwaju zależy – przekonuje Agnieszka Matan.
Większy widok mapy
Jak przekonują organizatorzy, budowa tramwaju na Ochocie poprawi skomunikowanie Dw. Zachodniego, który w dalszym ciągu pozostaje nieprzystępny dla wielu mieszkańców – tymczasem mógłby stać się wygodnym węzłem przesiadkowym w drodze do wielu obiektów i docelowych punktów podróży zlokalizowanych w dzielnicy (szkoły, licea, kampusy Uniwersytetu Warszawskiego oraz Medycznego). Ochocianie liczą też na zwiększenie atrakcyjności swojej dzielnicy, a przede wszystkim metamorfozę ulicy Bitwy Warszawskiej, którą przynieść może budowa tramwaju.
Cały czas podpisywać można petycję ws. tramwaju, a już w najbliższy weekend – tj. w sobotę o godz. 12 – odbędzie się gra miejska. „Poznajcie historię motorniczego Stefana, który przez roztargnienie pogubił sprzęt niezbędny do uruchomienia nowej linii tramwajowej. Tylko Wasza drużyna może mu pomóc, odkrywając tajniki miejskiej komunikacji” – zachęcają organizatorzy. Uczestnicy gry będą musieli odnaleźć pogubione przedmioty, m.in. dźwignię do zwrotnicy, kasownik, przystanek, czapkę motorniczego czy wagon. – Gra miejska to jedna z propozycji działań, by dotrzeć do większego grona ludzi, tym bardziej, że nie wymaga to od uczestników ponoszenia żadnych wydatków. Zgłosiło się bardzo dużo chętnych, około 120 osób. Kończymy powoli zapisy – mówi Agnieszka Matan.
Na tym nie kończą się działania ochocian. – W listopadzie planujemy debatę ws. tramwaju. Będziemy chcieli, żeby odwiedził nas Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy – wskazuje Matan. To właśnie Olszewski odpowiada w Ratuszu za fundusze unijne.
Więcej informacji o działaniach:
http://ochotanatramwaj.blogspot.com/