Nowy autobus od Otokara

Otokar to tureckie przedsiębiorstwo, które zajmuje się produkcją autobusów, naczep, samochodów terenowych i pojazdów wojskowych. Firma została założona w 1963 r. jako część holdingu Koç Holding. Początkowo zajmowała się produkcją pojazdów międzymiastowych, a od lat 80. zajmuje się też autobusami miejskimi.

Martyn Janduła, Transport-publiczny.pl: Otokar dosyć niedawno pojawił się w Polsce i to też nie za państwa sprawą.

Tomasz Talarek, prezes zarządu Bus Trans Technik: Otokar to marka, która jest zasadniczo obecna w Polsce od 2010 roku i faktycznie pierwsze próby wprowadzenia tej marki na polski rynek prowadził poprzedni dystrybutor. Natomiast my działamy od ubiegłego roku. W 2015 roku powstała firma Bus Trans Technik, która zajmuje się dystrybucją autobusów i części zamiennych Otokara. Jesteśmy wyłącznym partnerem na Polskę.

Autobus, który zaprezentowaliście na targach ExpoBus, jest debiutem?

Tak, autobus ten jest generalnie nowością. To jest pojazd w nowym wymiarze – 10,8 m. Swoją światową premierę miał na targach w Kortrijk w 2015 roku. W Polsce pokazujemy go po raz pierwszy i właściwie uzupełnia on rodzinę modeli Kent, w której znajdują się trzy modele – 10,8 m, 12 m, i autobus przegubowy o długości 18,75 m, którą wkrótce będzie miał premierę w Polsce.

Jak oceniają państwo swoje perspektywy na bardzo konkurencyjnym i wymagającym polskim rynku, jeżeli chodzi o autobusy?

Rynek w Polsce nie jest łatwy. Kompleksowo obecni są tutaj właściwie wszyscy czołowi producenci autobusów. Uważam, że konkurencja dla wszystkich przynosi więcej dobrego niż złego, dlatego będziemy tutaj zdrowo konkurować i uzupełniać ofertę na rynku. Nie zrażamy się tym, że na rynku polskim jest wielu producentów, wręcz przeciwnie, jesteśmy zmobilizowani do tego, żeby pokazywać tutaj swoje produkty i umiejętności.

Czym najnowszy produkt różni się od tego autobusu, który jeszcze kilka lat temu trafił na polski rynek?

Obecna generacja modeli Kent jest już w standardzie EURO6. Jest też szereg drobnych zmian, jak nowocześniejsze agregaty i delikatnie zmieniony wystrój wnętrza. Zasadniczo jednak konstrukcja nadwozia niewiele odbiega od tego, co już jeździ w Polsce.

Jakie więc cechy odróżniają ten pojazd od konkurencji?

Taką cechą, która – w cudzysłowie – rzuca się na pierwszy rzut oka, lecz tak naprawdę jej nie widać, jest nadwozie. Wykonane jest ono ze stali konstrukcyjnej, która jest chroniona przed korozją dzięki cynkowaniu ogniowemu. Zasadniczo konkurencja nie ma tego typu rozwiązań. Najczęściej są spotykane konstrukcje ze stali nierdzewnej, albo ze stali konstrukcyjnej chronionej antykorozyjną metodą kataforezy. My w standardzie dajemy na nasze podwozie 10 lat gwarancji. Natomiast cała reszta wyróżników to są cechy funkcjonalno-designerskie. Jeżeli spojrzymy na agregaty, to są one bardzo tożsame z konkurencją – czy to są osie, czy skrzynie biegów, czy silniki. Z powodzeniem stosują je również inni producenci. Przy czym my bierzemy te agregaty z tej najwyższej półki.

Zaprezentowany przez państwa autobus ma napęd dieslowy. Czy w planach mają państwo poszerzenie oferty o inne autobusy – hybrydowe, elektryczne?

W tej chwili w ofercie autobusów miejskich znajduje się sześć modeli. Oprócz tego, jest też oczywiście paleta autobusów międzymiastowych, gdzie mamy cztery modele, czy też autobusów turystycznych, gdzie mamy dwa modele. Istotnie, wszystkie są napędzane konwencjonalnie silnikami diesla. Natomiast w ofercie Otokara znajdują się autobusy napędzane gazem CNG. One nie są póki co oferowane jeszcze na rynku europejskim, natomiast są w trakcie uzyskiwania homologacji. Są natomiast z powodzeniem oferowane na pozaeuropejskich rynkach, jak chociażby w macierzystym kraju producenta, czyli Turcji. Myślę, że w przyszłości i inne autobusy pojawią się w naszej ofercie.

Wspomniał pan o autobusach gazowych. Natomiast co z elektrycznymi? Też państwo będą szli w tę stronę?

Trochę jeszcze za wcześnie by o tym mówić. Oczywiście, firma prowadzi działania w kwestii rozpoczęcia produkcji seryjnej autobusów elektrycznych, ale to jest na razie na tak wczesnym etapie, że jest za wcześnie by mówić. Prace trwają.

Gdzie można spotkać pojazdy Otokara w Polsce?

Póki co Otokary jeżdżą w dwóch miastach, w których zostały sprzedane jeszcze przez poprzedniego dystrybutora. To są Tarnów, gdzie jeżdżą autobusy Kent, czyli jak ten, który prezentujemy dzisiaj i Przemyśl, model Vectio C, niskowejściowy.

Czy są w planach jazdy testowe?

Są w planach jazdy testowe i tutaj muszę powiedzieć, że klienci po obejrzeniu naszego nowego autobusu, bardzo interesują się, by odbyć w mieście jazdy. W miarę możliwości, sukcesywnie będziemy udostępniali autobus.

Jakie moce przerobowe, jeżeli chodzi o produkcję autobusów, są państwo w stanie zapewnić?

Fabryka ma wydajność ponad 4 tysięcy jednostek rocznie. Ma duże możliwości produkcyjne. Natomiast produkcja jest zorganizowana w taki sposób, że może ona zostać zwiększona nawet do 5 tysięcy jednostek rocznie, jeżeli będzie duże zamówienie.