PolskiBus poinformował dziś, że na jego stronie dostępne są bilety ModlinBusa. To przewoźnik autobusowy, który pod dwiema markami – ModlinBus i OK Bus – zapewniał najwygodniejszy dojazd na lotnisko w Modlinie. Od jesieni jest mniej wygodnie, bo z rozkładu wypadł przystanek przy Metrze Młociny. Ale, jak zapowiada prezes przewoźnika, jest duża szansa, że wróci.
PolskiBus rozwija strategię udostępniania własnej platformy sprzedaży biletów miesięcznych innym przewoźnikom już od wielu miesięcy. W ten sposób strona tego przewoźnika staje się powoli uniwersalną platformą sprzedaży biletów. Dostępne są kursy od 20 marca.
Akurat ModlinBus w tej grupie to ważny nabytek. Na lotnisko można dojechać pociągiem Kolei Mazowieckich, np. z Dworca Gdańskiego, ale trwa to ponad godzinę w dodatku stacja jest oddalona o kilka kilometrów od lotniska, więc pasażerowie muszą się z bagażami przesiadać do podstawionego autobusu. ModlinBus pozwalał na dojazd pod same drzwi terminala, w dodatku zarówno z przystanku pod Pałacem Kultury, czyli ze ścisłego centrum miasta, jak i dworca autobusowego przy Metrze Młociny, będącego świetnym punktem dla mieszkańców północnej części stolicy, w dodatku pozwalającym ominąć korki. Przewoźnik czas przejazdu z centrum stolicy na lotnisko szacuje na 45 minut. Z Młocin ten kurs trwał ok. pół godziny.
Dziś jednak jest to mniej wygodne. ModlinBus już jesienią zeszłego roku przestał jeździć z Młocin, co oznacza, że jedynym przystankiem w Warszawie (poza przystankiem na Okęciu), jest ten pod Pałacem Kultury. Co prawda świetnie skomunikowany z każdą częścią miasta, ale dla warszawiaków z północy, a szczególnie np. z Białołęki, oznacza to dwukrotne wydłużenie dojazdu na lotnisko i kursowanie wte i we wte.
Młociny wrócą?
– Linia z Młocin nie była tak popularna jak sądziliśmy – mówi nam prezes ModlinBusa Tomasz Sadowski. – Pasażerowie lądujący w Modlinie i tak jechali do centrum Warszawy. Na Młocinach wysiadali tylko wtedy, gdy z jakiegoś powodu autobus kończył tam kurs i i tak przesiadali się do metra. W drugą stronę pasażerów było tylu, że linia zarabiała tyle, że była na granicy rentowności, ale nie o to nam chodzi. Autobusy można wykorzystać lepiej – tłumaczy.
Jak dodaje, nie oznacza to, że kursy z Młocin nie powrócą. To nawet dość prawdopodobne, bo i PolskiBus i ModlinBus chciałby skoordynować czerwone autokary tego pierwszego przewoźnika (których część zatrzymuje się na Młocinach) z kursami na lotnisko. Oznaczałoby, że niektóre z ModlinBusów startujących spod Pałacu Kultury, miałyby przystanek na Młocinach.
– Trudno powiedzieć czy byłoby to kilka, czy kilkanaście kursów dziennie. To zależy od możliwości skomunikowania ich z PolskimiBusami i z lotami z Modlina – tłumaczy Sadowski. – Na Młociny moglibyśmy wrócić nie wcześniej niż pod koniec kwietnia – dodaje.
ModlinBus droższy, czy pasażerowie sprytniejsi?
Pasażerowie, którzy regularnie korzystają z tego dojazdu do Modlina mogą też zauważyć zmianę w cenniku. ModlinBus od początku stosował elastyczną taryfę, może nie tak elastyczną jak PolskiBus, ale jednak z kupieniem biletu za 9 zł, na tydzień–dwa przed odlotem, nie było dużego problemu. Teraz jednak, gdy wejdziemy na stronę przewoźnika. Pierwszy bilet w tej cenie dostępny jest dopiero za miesiąc – 12 kwietnia. Wcześniej żaden kurs nie jest tańszy niż 28–33 zł.
Sadowski tłumaczy to faktem, że pasażerowie nauczyli się kupować bilety wcześniej. – Od początku chcieliśmy przyzwyczaić naszych pasażerów, że jeśli kupują bilet na samolot, a to zwykle robi się kilka miesięcy przed wylotem, to równocześnie warto kupić bilet na ModlinBusa. Przez kilkanaście miesięcy było z tym różnie, ale ostatnio rzeczywiście widzimy, że nasze bilety są kupowane z większym wyprzedzeniem. Po prostu te tańsze są wcześniej wykupywane – argumentuje.
Dodaje, że gdy wrócą kursy ModlinBusa z Młocin to i bilety z tego przystanku – tak jak było to wcześniej – będą tańsze niż bilety z centrum Warszawy.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.