W połowie maja ATM, organizator transportu publicznego w Mediolanie, rozpoczął instalację urządzeń pozwalających na bezbiletowe korzystanie z tamtejszego metra. Bilet będzie zapisywany w postaci informacji powiązanej z kartą płatniczą. Testy ruszą w drugiej połowie czerwca.
Urządzenia zostaną zamontowane na 113 stacjach mediolańskiego metra. Pasażer, będzie miał możliwość przyłożenia do czytnika (przypominającego te z bramek warszawskiego metra) karty płatniczej i to wystarczy do przekręcenia wejściowego kołowrotka. System sam ściągnie z karty sumę potrzebną na bilet.
Tego rodzaju sposób płatności jest możliwy tylko w kilku systemach metra na świecie (w Londynie, Chicago, czy w Singapurze). Ale system płatności kartą wprowadzono też w marcu we wszystkich autobusach i tramwajach we Wrocławiu.
Bilet kupiony w ten sposób ma obowiązywać przez 90 minut, co oznacza, że będzie ważny również przy przesiadce do autobusu czy tramwaju, o ile tylko podróż rozpocznie się w metrze. Jeśli pasażer „odbije się” również przy wyjściu, system sam obliczy korzystną dla pasażera cenę, jeśli byłaby ona niższa niż opłata za 90–minutowy przejazd. To pierwsza faza testów, więc można się spodziewać, że w przyszłości zostanie rozciągnięty na całą mediolańską komunikację pod zarządem ATM.
ATM podkreśla, że Mediolan jest liderem we wprowadzaniu nowoczesnych technologii wśród włoskich miast. Trzy lata temu uruchomiono tam aplikację dla pasażerów i umożliwiono kupowanie biletów przez SMS–a. Ta druga opcja okazała się bardzo popularna. Do tej pory sprzedano esemesem ponad 4,7 mln biletów, a łącznie z tymi przez aplikację – ponad 8 mln. Aż 6,5 mln razy kołowrotki w metrze były obracane dzięki biletom zapisanym w formie QR kodów.