MAN wraca do Częstochowy

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Częstochowie w zeszłym tygodniu otworzyło jedyną ofertę w przetargu na zakup i dostawę 12 fabrycznie nowych autobusów niskopodłogowych o długości 12 metrów (klasa MAXI) napędzanych silnikami na olej napędowy. Jedynym oferentem okazał się MAN Truck & Bus Polska, który zaproponował dostawę modelu Lion's City A37 w cenie netto 969 tys. zł za pojazd. Łączna wartość dostawy wyniosłaby 11 628 000 zł netto, co brutto daje kwotę 14 302 440 zł. MPK na zakupy przygotowało kwotę odpowiednio 950 tys. zł na pojazd, łącznie 11 470 000 zł netto, zaś brutto 14 022 000 zł.

Bardzo szybko wybrano ofertę MAN–a. Oceniono ją wysoko, przyznając wszystkie możliwe punkty za kryteria techniczno–eksploatacyjne (35/100) oraz 3,75 punktu z 5 możliwych za warunki gwarancji i serwisu. Pozostałe punkty przyznawano za cenę.
Co ciekawe wśród kryteriów technicznych znalazł się wymóg unifikacji podzespołów kupowanego taboru z już eksploatowanym. MPK uznało więc, że model A37 spełnia ten wymóg, choć w tym momencie na stanie jest tylko 7 autobusów MAN NL222 zakupionych od tego producenta w 2001 r., a w międzyczasie przewoźnik nabywał tylko używane pojazdy tej marki z niemieckiego demobilu, w tym niskowejściowe NL 202, NG 272 i podobne.

MAN modelem A37 wraca więc do Częstochowy po 17 latach. Warto zauważyć, że w sąsiadującej gminie Rędziny producent ten sprzedał 4 autobusy hybrydowe oparte o tę samą konstrukcję.



Miał być Solaris

Obecne zamówienie jest pokłosiem dużych zakupów przeprowadzonych w 2017 r., kiedy MPK nabyło 40 nowych pojazdów http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/40-nowoczesnych-solarisow-jezdzi-po-czestochowskich-ulicach-54865.html klasy MAXI od Solaris Bus & Coach. Tamto postępowanie przewidywało prawo opcji oraz zamówienie uzupełniające, jednak kiedy obecnie przewoźnik chciał takie złożyć, to okazało się, że bolechowski producent nie ma już mocy przerobowych, którymi mógłby mu sprostać.

Dodatkowo niekorzystnie zadziałała koniunktura rynkowa, wskutek której cena określona przy wcześniejszych zakupach miała być już zdaniem producenta za niska na dodatkowe autobusy.

Właśnie dlatego MPK zdecydowało się na ponowny przetarg. Dodatkowo na okoliczność zakupów operator częstochowskiej komunikacji miejskiej postarał się o dofinansowanie ze środków unijnych. Aby je pozyskać trzeba było wykazać tzw. efekt ekologiczny. Do tego celu, jako że na stanie już nie ma taboru przeznaczonego do likwidacji (Ikarusy wciąż są zabezpieczeniem za hybrydowe Solbusy), zakupiono 9 używanych Jelczy od krakowskiego MPK, które przede wszystkim obecnie łatają braki taborowe, a przy okazji wypracowały ów efekt.



Specyfikacja standardowa

Specyfikacja określająca pojazdy niemal niczym nie różniła się od poprzednich postępowań. Autobusy będą zasilane silnikiem diesla o pojemności 6,5 – 8 litrów i będą emitować spaliny o normie czystości Euro 6, osiągając moc minimum 200 kW oraz spalać do 37,5 litrów paliwa na 100 km (potwierdzone badaniami SORT-2).

Oświetlenie wewnętrzne i zewnętrzne LED. W tej technologii muszą być wykonane również cztery zewnętrzne tablice kierunkowe, z których trzy muszą prezentować oznaczenie linii oraz kierunek na ścianach przedniej, prawej i tylnej, a czwarta powtórzy oznaczenie trasy w dolnej krawędzi prawego okna gdzieś pomiędzy I a II drzwiami. W czasie postoju prezentowany będzie czas do odjazdu.

Krótki termin realizacji

Pytający, jeszcze w czasie trwania przetargu, zwracali uwagę na dosyć krótki termin realizacji zamówienia. Mimo dwukrotnie przesuwanego terminu otwarcia ofert data finalizacji zakupu – 15 października – nie zmieniała się, co zdaniem pytających poważnie utrudniałoby realizację. Ostatecznie dostawy podzielono na dwie partie: pierwszych 6 autobusów musi pojawić się do 15 października br., zaś pozostałe sześć ma zostać dostarczone do 9 listopada.