MPK Lublin, wspólnie ze spółką Ursus i Politechniką Lubelską, wdrożyło do ruchu wspólnie przygotowany autobus elektryczny. Przedsiębiorstwo jest zadowolone z dotychczasowych osiągów pojazdu, także w ostatnich dniach mrozu. W nowej perspektywie unijnej planowany jest zakup 77 pojazdów o napędzie elektrycznym i hybrydowym.
MPK Lublin jest właścicielem 12-metrowego autobusu elektrycznego Ursus Ekovolt. Pojazd jest efektem współpracy MPK ze spółką Ursus oraz Politechniką Lubelską. Od 8 czerwca kursuje na linii EKO. MPK jest zadowolone z dotychczasowych efektów. – Jeździ – jak dotąd – bez zarzutu. Nie było z nim większych problemów także w czasie ostatnich mrozów, autobus jeździł bezawaryjnie i bez problemu radził sobie z wyznaczoną trasą – mówi Weronika Opasiak, rzecznik prasowy MPK Lublin.
Prototypowy 18-tonowy pojazd może zabrać na pokład 80 pasażerów, w tym 26 na miejscach. Zastosowano w nim baterie litowo-żelazowo-fosforowe. Mogą być one ładowane w nocy, na terenie zajezdni, za pomocą standardowych gniazd sieciowych. Pełne ładowanie trwa sześć godzin. Na trasie autobusu na przystanku ma ul. Unii Lubelskiej zastosowano również szybką ładowarkę, zasilaną z sieci trakcyjnej trolejbusów. Ładowanie z jej wykorzystaniem trwa 50 minut i starcza na przejechanie kolejnych 50 km.
Czy jest sens rozwijania sieci elektrobusów w mieście, w którym w ostatnich latach znacząco rozbudowano sieć trolejbusową? Jak podkreślają przedstawiciele Lublina, w nowej perspektywie duży nacisk kładziony będzie na „zieloną” komunikację. – Uwarunkowania te z pewnością dają dużą szansę rozwoju trolejbusom oraz autobusom elektrycznym. ZTM w Lublinie we współpracy z miastem planuje dalszą odnowę taboru poprzez inwestycje w ekologiczną komunikację opartą o trolejbusy oraz autobusy elektryczne lub hybrydowe – zapowiada Opasiak. W tej chwili wstępne plany zakładają zakup 77 autobusów – w części o napędzie elektrycznym, a w części hybrydowym.
Warto dodać, że lubelski elektrobus wysyłany jest na jazdy testowe do innych miast. Do tej pory jeździł w Puławach, Radomiu i Zielonej Górze. To ostatnie miasto chce w całości wymienić tabor autobusowy na elektryczny. Duże nadzieje związane z elektryczną rewolucją mają inni producenci,
zwłaszcza Solaris. Nie wszyscy jednak wielcy gracze są do niej przekonani – oponuje m.in. MAN, który zauważa, że autobusy elektryczne
nie są tak ekologiczne, jak mogłoby się wydawać.