W Łomiankach otwarto oferty w przetargu na dostawę dwóch 12-metrowych autobusów elektrycznych. Rywalizują Ursus i Solaris. Ten pierwszy złożył ofertę bardziej korzystną finansowo, ale jeśli obie propozycje spełniają kryteria formalne, to lepszą, choć nieznacznie, okaże się ta od Solarisa.
Na dwa autobusy standardowej długości a także dwie ładowarki zajezdniowe,
na które przetarg rozpisano pod koniec lutego, Gmina Łomianki jest gotowa wydać 6 167 908,80 zł brutto. Zarówno oferta Ursusa (5 546 931 zł brutto) jak i Solarisa (5 658 000 zł brutto) mieszczą się w tym limicie. Choć obie nie różnią się specjalnie wysokością, to jednak tańsze autobusy proponuje Ursus.
Solaris jednak swego czasu był mistrzem jeśli chodzi o wygrywanie przetargów dzięki kryteriom pozacenowym. Swego czasu w Warszawie zgarnął zamówienie sprzed nosa tańszemu Solbusowi, dzięki zamontowaniu na dachach swoich pojazdów paneli fotowoltaicznych. Ostatnio firmie z Bolechowa zdarza się to rzadziej, ale tym razem najpewniej się to uda.
W przetargu za cenę można otrzymać 60 proc. punktów, kryteria techniczne oszacowano na 30 proc. a warunki gwarancji na 10 proc.
W przypadku ceny Ursus uzyska 60 punktów a Solaris 58,82 pkt. Za gwarancję obie oferty uzyskają tyle samo punktów – po 5 (7 lat gwarancji na baterie i 4 lata na pozostałe podzespoły). W przypadku kryteriów technicznych obie firmy zadeklarowały prawie identyczne parametry swoich pojazdów, z jednym wyjątkiem. Solaris przygotuje autobusy z silnikami elektrycznymi zabudowanymi bezpośrednio w moście napędowym, z kolei Ursus zadeklarował inne rozwiązanie. To 3 punkty, które powinny przeważyć stratę jaką Solaris zanotował na cenie.
Obie oferty powinny teraz zostać zbadane pod kątem spełniania kryteriów formalnych. Dostawy mają nastąpić w ciągu 12 miesięcy od daty podpisania umowy.