Do 22 października na łódzkiej linii 79 będą odbywać się testy autobusu elektrycznego Solaris Urbino E12. Łódzkie MPK przymierza się do ogłoszenia przetargu na pojazdy zasilane bateriami.
Pasażerowie mają głos
– Analiza danych technicznych pojazdu to nie wszystko. Chcemy sprawdzić go też w „warunkach bojowych” – tłumaczy rzecznik MPK Sebastian Grochala. Ze specyfiką modelu muszą zapoznać się nie tylko kierowcy, ale również obsługa techniczna w zajezdniach. Przewoźnik liczy szczególnie na opinie nadsyłane przez pasażerów. – Zależy nam na poznaniu ich opinii w sprawie poziomu hałasu, wydajności ogrzewania i klimatyzacji czy rozplanowania wnętrza. Niedawno, gdy testowaliśmy jednocześnie dwa podobnej wielkości minibusy (Mercedes Sprinter City 77 i Solaris Alpino – przyp. autora), rozstrzygnęliśmy w ten sposób dylemat: czy pojazd ma mieć więcej miejsc siedzących, czy przestrzeni dla wózków dziecięcych czy inwalidzkich. Pasażerowie byli zdania, że drugie miejsce na wózki w Mercedesie jest często niewykorzystane, więc lepiej zamontować tam fotele – mówi rzecznik.
Autobusy elektryczne są około dwukrotnie droższe w zakupie od spalinowych odpowiedników. Dużych nakładów będzie też musiała wymagać budowa stacji ładowania na terenie zajezdni i adaptacja zaplecza technicznego. Aż trzykrotnie niższy jest natomiast koszt eksploatacji pojazdu. – Według danych producenta przejechanie z pasażerami jednego kilometra kosztuje zaledwie 70 groszy. Oczywiście będziemy weryfikować te dane – zastrzega S. Grochala.
Zajezdnia Limanowskiego do przebudowy
Elektrobusy będą stacjonowały na terenie zajezdni nr 1 przy ul. Limanowskiego, która nie przeszła dotychczas modernizacji. – W perspektywie kilku lat, w związku z realizacją przez miasto programu Nowego Centrum Łodzi, będziemy musieli przenieść tam także siedzibę spółki – dodaje rzecznik, dostrzegając okazję do kompleksowej przebudowy hali i placu postojowego na łódzkich Bałutach. Szczegóły pozostają do ustalenia: nie wiadomo jeszcze, jakiego systemu ładowania baterii zażąda MPK podczas przetargu (sam Solaris, podobnie jak inni producenci, oferuje dwa alternatywne rozwiązania: ładowanie plug-in oraz z sieci przy użyciu pantografu).
Miejska spółka nie wie jeszcze, ile dokładnie autobusów elektrycznych zamówi ani na jakich liniach będzie je wykorzystywać. – Bardzo wiele zależy tu od tego, czego będzie oczekiwał od nas Urząd Miasta oraz Zarząd Dróg i Transportu – mówi S. Grochala. Łódź jest w przededniu przyjęcia nowego planu transportowego, który może dość radykalnie zmienić układ miejskich linii autobusowych. Jak dotąd przedstawiono kilka różnych wariantów, jednak szczegóły rozwiązania, które zostanie ostatecznie przyjęte, nie są znane.
Konieczna przerwa na ładowanie
Testowany w Łodzi egzemplarz jest wyposażony w dwa silniki asynchroniczne, umieszczone w piastach tylnych kół. Zamontowane baterie zapewniają zasięg ok. 140 km w ruchu miejskim. Ładowanie trwa od jednej do nawet 6 godzin (właśnie z tego powodu pojazd kursuje na brygadzie szczytowej). Energia z hamowania jest odzyskiwana do baterii. Pojazd może przewieźć 70 pasażerów, a jego masa własna wynosi 13 ton.
Autobus można spotkać na linii 79, łączącej pogranicze Śródmieścia i Starego Polesia z osiedlem Radogoszcz Wschód. Z pętli przy Placu Barlickiego elektryczny Solaris odjeżdża o 7.00, 8.13, 9.40, 13.18, 14.32, 15.50, 17.07 i 18.29.