Dziś rano, po blisko rocznym zamknięciu z powodu przebudowy, wznowiono ruch tramwajów na odcinku dworzec Łódź Kaliska – Wyszyńskiego/Popiełuszki. Wykonawca retkińskiego odcinka Trasy W-Z – konsorcjum na czele z MPK Łódź – dotrzymał słowa i oddał torowisko do użytku przed terminem założonym w umowie.
Etap przejściowy
Na jedno z największych łódzkich blokowisk docierają obecnie tramwaje linii 12 ze Stoków przez ścisłe centrum (w godzinach szczytu, od 7 do 18, co 7,5 minuty) oraz 8 z Teofilowa (od 6 do 16 co 10 minut). Poza szczytem częstotliwość obu linii jest podobna i waha się od 15 do 20 minut. Taki układ linii ma charakter tymczasowy i zostanie utrzymany jedynie przez 9 dni do końca października. Ósemka zostanie wtedy zastąpiona przez linię 10, mającą kursować po całej Trasie W-Z aż do nowo wybudowanej pętli Olechów (przy zakładach przemysłowych Dell). Zostanie też uruchomiona pomocnicza linia szczytowa 12A z Wyszyńskiego do pętli Radiostacja. Nie wróci, przynajmniej na razie, bezpośrednie połączenie z osiedlem Dąbrowa, do października 2013 r. zapewniane przez linię 14.
Również zapowiadane zmiany w układzie linii autobusowych na terenie osiedla (przeniesienie linii z pętli Maratońska na wspólną z tramwajami pętlę Wyszyńskiego, skierowanie części autobusów przez pas autobusowo-tramwajowy) zostaną wprowadzone dopiero 31 października, kiedy to ma zostać otwarta cała zmodernizowana i rozbudowana linia tramwajowa oraz towarzyszący jej układ drogowy. Nie ograniczono nawet kursowania zastępczej linii autobusowej Z10. Jedyna zmiana w jej funkcjonowaniu nastąpi już poza terenem osiedla. – Od najbliższego poniedziałku autobusy zostaną wycofane z ul. Kopernika i Łąkowej. Odcinek od dworca Łódź Kaliska do ul. Żeromskiego pokonają, jadąc prosto al. Mickiewicza – zapowiada dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Grzegorz Nita.
Pesy do połowy grudnia
Przejściowy charakter ma nie tylko układ linii. Prace wykończeniowe trwają jeszcze na peronach węzła przesiadkowego przy dworcu Łódź Kaliska i innych przystanków. – Zdecydowaliśmy się udostępnić odcinek na prawach organizacji tymczasowej. Zrobiliśmy to w trosce o mieszkańców. Kursowanie tramwajów powinno rozwiązać problem z wyjazdem z Retkini z powodu korkujących się jezdni przy dworcu – tłumaczy prezes MPK Łódź Zbigniew Papierski. Przyznaje jednak, że na poszczególnych przystankach mogą jeszcze występować utrudnienia.
Prezes MPK odniósł się także do kwestii opóźnienia w dostawach niskopodłogowych tramwajów przez bydgoską Pesę. – Skorygowany harmonogram zakłada dostarczenie wszystkich pojazdów do połowy grudnia bieżącego roku. Będziemy domagać się od producenta zapłaty przewidzianych w umowie kar, których wysokość może wynosić ok. 2 milionów złotych – zapowiedział Z. Papierski. Pierwszy wagon dotrze do Łodzi jeszcze w tym miesiącu. Do czasu dostawy wszystkich egzemplarzy część obsady linii 10 będą musiały stanowić wagony wysokopodłogowe.