Najbardziej nietypowym elementem powstałej w tym roku w Łodzi nowej infrastruktury dla rowerzystów będzie kładka przez jedną z rzek. Trasa dla rowerzystów będzie przebiegała tu w śladzie dawnego torowiska tramwajowego, zaś dojazd do niej poprowadzi przez las. Cała inwestycja ma ucywilizować warunki szybkiego dojazdu z osiedli Teofilów i Złotno do Śródmieścia.
Przy ul. Siewnej w śladzie dawnej linii tramwajowej powstaje kładka, mająca ułatwić dojazd z Teofilowa w stronę centrum. – Wykorzystujemy konstrukcję mostu na rzece Bałutce po zlikwidowanej na początku lat 90. ubiegłego wieku linii tramwajowej na Złotno – informuje Michał Chylak ze ZDiT. Badania potwierdziły możliwość wykorzystania w nowej roli przyczółków mostu, na których ułożono nowe przęsło.
Wraz z drogą rowerową na Drewnowskiej, której
uzupełnianie zbliża się do końca, nowa kładka tworzy ciąg pozwalający na dojazd rowerem z Teofilowa i Złotna do centrum i na północ Bałut. Przejazd przez kładkę wymaga dotarcia do niej nieutwardzoną ścieżką przez las. – Wiemy, że wykorzystuje ją wielu rowerzystów, którzy jadąc od strony centrum, byli do tej pory zmuszeni do niezgodnej z przepisami jazdy po chodniku lub włączania się do ruchu na jezdni. Kładka oddzieli ruch rowerowy od pieszego i samochodowego, zwiększając bezpieczeństwo – tłumaczy rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Tomasz Andrzejewski. Dokładna data ukończenia prac przy budowie kładki nie jest znana.
Uzupełnieniem będzie przejazd rowerowy pozwalający na płynne włączenie się w ul. Bronową. W przyszłości przejazdy mogą powstać na wszystkich wlotach skrzyżowania Siewna – Krakowska – Bronowa. Są także plany poprowadzenia drogi rowerowej dalej na zachód wzdłuż Siewnej.
Przy okazji ZDiT pochwalił się też wykonywanymi w mieście drobnymi ułatwieniami dla rowerzystów. – Chcemy utworzyć na terenie Łodzi 5 nowych przejazdów rowerowych. ZIM wybrał już ich wykonawcę. Chcemy też wybudować łącznik rowerowy przy Centrum Kliniczno-Dydaktycznym przy ul. Pomorskiej – deklaruje Andrzejewski. W październiku i listopadzie ZDiT odmalował na czerwono – jak skrupulatnie wyliczono – 169 przejazdów rowerowych w celu poprawy bezpieczeństwa i odświeżył malowanie kolejnych 17. – Jeśli chodzi o plany dalszych działań, jesteśmy w kontakcie z łódzkimi środowiskami rowerowymi. Część zadań jest też realizowana z budżetu obywatelskiego. Poza tym nadrzędną rolę ogrywa decyzja policji oraz Biura Inżyniera Miasta – tłumaczy rzecznik.