ŁKA. Nadal mało aglomeracji w nowym rozkładzie

Wojewódzka spółka przedstawiła rozkład jazdy, który wejdzie w życie w połowie grudnia. To pierwszy raz, kiedy szczegółowy grafik kursów przewoźnika pojawia się z należytym wyprzedzeniem. Tabele nowego rozkładu dystrybuowane są już także w kasach biletowych ŁKA. Zgodnie z zapowiedziami od 14 grudnia Łódzka Kolej Aglomeracyjna przejmie obsługę ruchu na linii Łódź – Łowicz i uzupełni kursy PR na trasie do Koluszek.

Sieradz: są końcówki minutowe, brak kursów na Widzew

Największą nowością na podstawowej trasie ŁKA będzie wprowadzony w porach szczytu półgodzinny takt z zachowaniem równych minutowych końcówek godzin odjazdu, od których odstępstwa będą jedynie sporadyczne. W szczytach porannym (do Łodzi) i popołudniowym (z Łodzi) pociągi odjeżdżać będą co pół godziny. Nieco zaskakują jedynie wybrane końcówki minutowe – np. do Łodzi pociągi przyjeżdżać będą na jedynie dziesięć minut przed pełną godziną. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie tylko nie przybędzie kursów dojeżdżających bezpośrednio na dworzec Widzew, ale do Łodzi Kaliskiej zostaną skrócone też nieliczne istniejące pociągi jadące na wschód miasta. Liczba połączeń się nie zmieni i w dni robocze spółka uruchomi 16 kursów.

Koluszki: na Kaliski tylko z przesiadką

Jedną z dwóch nowych linii jest połączenie z Łodzi-Widzewa do Koluszek Zgodnie z wcześniejszymi założeniami dziesięć z jedenastu par pociągów ŁKA nie dojedzie na najważniejszy w czasie przebudowy Fabrycznego łódzki dworzec – Kaliski – i skończy bieg na oddalonym od centrum Widzewie albo pojedzie dalej do Zgierza przez Stoki. Chcącym dotrzeć do Łodzi Kaliskiej przewoźnik proponuje połączenia przesiadkowe, ale czas na przesiadkę jest czasem dość długi, a do tego nie każdy z kursów z Koluszek będzie skomunikowany. Zdarzają się też sytuacje, gdy drugi pociąg zwyczajnie odjedzie podróżnym sprzed nosa – np. skład z Łodzi Kaliskiej przyjedzie na Widzew o 21:28, zaś ten do Koluszek odjedzie stamtąd o 21:24. Tymczasem w tabeli rozkładu jazdy pociągi te ułożono niechronologicznie – tak, że pasażer może pomyśleć, że ma tam gwarantowane połączenie.

Łowicz: Dwukrotnie więcej niż dziś

O ile na linii do Koluszek pociągi ŁKA jedynie uzupełnią ofertę PR, o tyle w ruchu do Łowicza wojewódzka spółka przejmie ruch regionalny całkowicie. Przewoźnik uruchomi tam dwukrotnie więcej kursów niż dziś PR – 10 par, z czego 4 kursujące od poniedziałku do soboty. Część z nich dojedzie na Widzew przez Łódź Kaliską i Chojny. Choć rozkład jest o wiele bogatszy, nadal będą w nim bardzo duże odstępy pomiędzy kursami – np. z Łodzi od 9:10 do 12:55. Zastanawiają też niektóre godziny przyjazdów – np. do Łodzi o 7:58 (choć należy oddać, że poprzedni kurs dociera tu o 7:09). Warto odnotować, że ŁKA obsłuży także kursy późnowieczorne – o 22:04 z Łowicza i o 22:09 z Łodzi.

Aglomeracja: kursów nadal bardzo niewiele

Bez większych zmian będzie się natomiast odbywać ruch na liniach wewnątrz aglomeracji łódzkiej. Choć na linii tzw. kolei obwodowej przybędzie kursów, to nadal ich częstotliwość będzie znacznie odbiegać od standardów komunikacji miejskiej. Pomiędzy Łodzią Kaliską a Widzewem (przez Chojny) pojedzie osiem (zamiast sześciu) par pociągów, zaś z Widzewa do Zgierza – czternaście (zamiast dwunastu). Choć oferta ulegnie tam pewnej poprawie, godziny kursów nie zostały skorelowane z godzinami zajęć w największym potencjalnym generatorze ruchu – szpitalu uniwersyteckim na Stokach, który jest słabo obsługiwany przez autobusy miejskie.